Niedozwolone klauzule umowie kredytowej a spłacony kredyt
Od chwili, gdy doszło do drastycznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego, a co za tym idzie horrendalnego wzrostu wysokości spłacanych rat kredytu, frankowicze podkreślali, iż będą dochodzić sprawiedliwości w sądach. Z każdym kolejnym wyrokiem, rozwiązaniem sytuacja frankowiczow się poprawiała, aczkolwiek nawet dziś po wielu latach wciąż jest daleka od ideału. W obliczu finansowego krachu dla wielu rodzin część kredytobiorców zdecydowała się na przewalutowanie kredytu na złotówki, tracąc tym samym możliwość dochodzenia w sądzie swych praw wynikających z ewentualnej wadliwości umowy kredytowej.
Spłata kredytu, sytuacja kredytobiorcy
Wśród frankowiczów nie brakuje osób, które zaciskając pasa podołały wyzwaniu finansowemu i spłaciły kredyt frankowy według nowego kursu. Niektórzy wykazując się sprytem w obrocie walutami spłacili raty we frankach unikając tym sposobem różnic kursowych. Jak się dziś okazuje warto było nie ulec presji instytucji państwowych i banku na ugodę, przewalutowanie. Dziś również frankowicze, którzy zakończyli spłaty rat kredytu w CHF mają prawo wystąpić do sądu z pozwem o unieważnienie umowy kredytowej i co za tym idzie rozliczyć zobowiązanie po kursie z dnia podpisania umowy. Tym sposobem można liczyć na bardzo duży zwrot środków nadpłaconych przez lata spłaty kredytu po kursie 100% wyższym od wyjściowego.
Co zrobić, by unieważnić spłacony kredyt?
W przypadku kredytów frankowych roszczenie o unieważnienie umowy kredytowej nie podlega przedawnieniu. Nawet jeżeli kredyt skończyliśmy spłacać kilka lat temu, wciąż możemy na takich samych zasadach jak pozostali frankowicze wciąż płacący raty kredytowe do dziś po zawyżonym kursie walutowym. Aby doprowadzić do unieważnienia konieczne jest złożenie w sądzie pozwu wykazującego wadliwość umowy. Zapisy umów zawieranych przez banki w latach 2005-2009 zawierały szereg zapisów niedozwolonych dotyczyły one sposobu indeksacji franka, co wpływać mogło na wysokość raty. Chodzi także o zapisy dotyczące marży na obrocie waluta obca przez bank. Obecnie zapisy te wnikliwie przeanalizowane uznano za niedopuszczalne. Jeśli wykażemy, że nasza umowa kredytowa takie zapisy zawiera, a my jako klienci banku nie zostaliśmy należycie poinformowani o skutkach tychże sformułowań mamy szansę n rozstrzygnięcie sądu z korzyścią dla nas.
Sprawa frankowa, czy warto?
Jeśli kredyt już spłaciliśmy, uwolniliśmy się od kosztów, czy warto jeszcze inwestować w feralne zobowiązanie? Owszem warto spróbować, gdyż szanse na wygraną są bardzo duże, sądy od pewnego czasu masowo unieważniają kredytu, a korzyści są znaczne. Jeśli nie wiemy ile możemy zyskać z łatwością możemy oszacować rząd zysku korzystając z darmowego narzędzia internetowego jakim jest kalkulator frankowicza. Wpisując podstawowe dane z umowy uzyskamy informację o tym ile możemy zyskać unieważniając kredyt. Od wskazanych kwot musimy odjąć koszty prowizji i obsługi prawnej kancelarii frankowej. Nie są to niestety małe kwoty, mogą wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych.
tekst płatny