Złapani złodzieje
Jedni kradli półki sklepowe inni alkohol, kawę i pieluchy. Policjanci informują o zatrzymaniu kilku mieszkańców Łomży podejrzanych o kradzieże w Łomży i regionie na łączną kwotę ponad 7 tys. zł.
W środę po sygnale pracownika ochrony policjanci zatrzymali 29-latka. Szukają jeszcze jego kumpli, ale mówią że to tylko kwestia czasu. Ochroniarz alarmował policję, że trzech mężczyzn wchodziło do sklepów, a następnie wychodziło z nich z pełnym wózkiem, nie płacąc za produkty. Koszyki najczęściej wypełnione były drogimi alkoholami, pieluchami, słodyczami i kawą. Do takich zdarzeń dochodziło nie tylko w Łomży, ale także w Stawiskach czy Kolnie. W sumie straty oszacowano na 4,5 tys. zł. Drogę do pierwszego zatrzymanego wskazał monitoring. Dzięki zapisom z kamer mundurowi szybko ustalili podejrzanych. Jeszcze w środę zatrzymano 28-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia.
Inni zaradni na cudzej własności wpadli w czwartek w Łomży. Po godzinie 15 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednym z marketów. Czterech mężczyzn miało wynosić metalowe półki sklepowe. Tu właściciel straty oszacował na 3 tys. zł. Policjanci z patrolówki poszli za spostrzeżeniem świadka, który widział cztery osoby uciekające w stronę torowiska. Jak czytamy w komunikacie „funkcjonariusze potrzebowali kilku minut, żeby zatrzymać dwóch 40-latków, 32 i 33-latka”. W plecakach mieli części metalowych półek, a za pobliskim ogrodzeniem ukryte większe elementy.
Mieszkańcy Łomży trafili do policyjnego aresztu, a skradzione półki do sklepu. Zatrzymani usłyszeli podobny zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.