Demolant nie przyznaje się do winy
Podejrzany Kamil D., któremu zarzuca się zdemolowanie poczekalni w łomżyńskiej komendzie i podpalenie samochodu w Nowogrodzie, nie przyznaje się do winy i nie chce o tym rozmawiać.
Kamil D., któremu zarzuca się podpalenie samochodu i uszkodzenia mienia policji nie przyznał się do popełnienia czynów i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień – przekazuje w komunikacie Prokuratura Rejonowa w Łomży. Sąd Rejonowy w Łomży uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy od daty zatrzymania.
Śledczy zarzucają podejrzanemu Kamilowi D., że 28 lutego 2023 roku w Nowogrodzie poprzez polanie łatwopalną substancją i podpalenie uszkodził samochód Audi A4. Tego samego dnia rzuceniem puszki z piwem w szybę zbrojną oddzielającą pomieszczenie poczekalni oraz kopanie w szklaną nadstawkę znajdującą się na biurku poczekalni KMP w Łomży dokonał uszkodzenia mienia Policji. Mężczyzna miał podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, używając wobec policjantów słów powszechnie uznanych za obelżywe, znieważyć funkcjonariuszy KMP.
Ponadto w związku z ujawnionym przestępstwem, 36-latek miał próbować nakłaniać przemocą i groźbą bezprawną funkcjonariuszy KMP w Łomży do odstąpienia przez nich od podjętych czynności służbowych oraz naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy poprzez uderzania rękami i kopanie.