Bo droga była za wąska
Nietrzeźwy 20-letni kierowca hyundaia wjechał do rowu, ale to pewnie skutek alkoholu. O pechu natomiast może mówić 42-latek, którego do rutynowej kontroli zatrzymali policjanci. Okazało się, że mężczyzna miał jeszcze aktualny zakaz prowadzenia pojazdów i teraz czeka go rozprawa sądowa za załamanie zakazu.
W piątkowy wieczór policjanci interweniowali w związku z kolizją, do której doszło pod Zbójną. Około godz. 20. hyundai wpadł do rowu. Przybyli na miejsce mundurowi od kierowcy wyczuli alkohol, a badanie alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w kieszeni kurtki młodego kierowcy funkcjonariusze znaleźli przezroczystą torebkę z suszem, w sumie blisko 14 gramów marihuany, co wstępnie potwierdzono badaniem narkotesterem.
20-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a za posiadanie narkotyków do lat 3.
Do 5 lat więzienia grozi natomiast kierowcy fiata, którego także w piątek zatrzymali policjanci. Po 22 na ulicy Zawadzkiej patrolówka zatrzymała do rutynowej kontroli fiata. „Strzał” był o tyle celny, ponieważ okazało się, że 42-letni kierowca posiada do sierpnia zakaz kierowania pojazdami.
Samochód został odholowany na parking strzeżony, a kierowca odpowie teraz przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za złamanie zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
źródło: Policja