Pomagajmy, nie tylko z obowiązku, ale ze współczucia
Tragicznie zapisał się na naszych drogach wczorajszy dzień. Pod Szczepankowem zginął młody człowiek, inny został ranny w Wygodzie. W związku z tym drugim zdarzeniem Czytelnik 4lomza.pl przysłał swoją obserwację i apel „udzielania pomocy osobom poszkodowanym”.
„ Szanowna Redakcjo,
Wracając ze służby w ZK Czerwony Bór po godzinie 18:00 wczorajszego dnia, najechałem za zdarzenie opisywane przez Państwa portal w miejscowości Wygoda. Po jednej jak i drugiej stronie zatrzymały już się pojazdy w ilości 3-4, ominąłem stojące pojazdy i przystąpiłem do udzielania pomocy osobom poszkodowanym” – pisze Czytelnik 4lomza.pl
„Zwracam się z prośbą do Państwa, aby przy opisywaniu takich zdarzeń wspominać o obowiązku przez osoby będące na miejscu do udzielenia pomocy poszkodowanym. Kierujący pojazdem skoda był w szoku posiadał rozcięte powłoki skórne głowy, z posiadanej apteczki opatrzyłem rozcięcie. Udzieliłem schronienia poszkodowanym w swoim pojeździe do momentu przyjazdu służb medycznych, nie jest to nic skomplikowanego a w sytuacji wczorajszej pogody zapewnienie komfortu osobom poszkodowanym i jest istotne. Sam chciałbym, jeżeli ja bądź inne bliskie mi osoby w podobnej sytuacji, mogły liczyć na pomoc. Osoby będące w takiej sytuacji mogą w szoku oddalić się z miejsca zdarzenia, w takiej sytuacji może być utrudnione udzielenie im pomocy” - kończy Czytelnik.
List przytaczamy w całości, ponieważ porusza on kilka istotnych okoliczności wczorajszego zdarzenia. Z przedstawionego opisu wynika, że kierowcy aut, które najechały na zdarzenie nie ruszyli z pomocą. Czytelnik pisze, że po dwóch stronach stały 3-4 auta. Przypominamy zatem art. 162 Kodeksu Karnego, który za nieudzielenie pomocy przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Art. 162
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
W Szczepankowie, gdy przyjechałem do, jak się okazało tragicznego wypadku, spostrzegłem młodego kierowcę busa, który sam za pojazdem, kolorową oranżadą mył ręce z krwi. Zwykle w samochodzie mam wodę, więc zaproponowałem, że poleję mu czystą wodą. Zgodził się. Był to świadek zdarzenia, który sądząc po zakrwawionej ręce, próbował pomagać.
Wpominam o tym, aby pokazać, że na szczęście są ludzie, którzy ruszają z pomocą.