Wpadł oszust działający metodą na wnuczka
Mężczyzna, który podając się za policjanta pod koniec stycznia odebrał od dwóch mieszkanek Piątnicy prawie 70 tys. zł, został zatrzymany w Słupsku. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wielokrotnie informujemy Państwa o ofiarach, które chcąc pomóc bliskim, wręczają pieniądze oszustom. Mowa o tzw. metodzie na wnuczka, gdy ofiara wierzy, że pomaga bliskim w uniknięciu kary, choć w rzeczywistości pada ofiarą manipulacji i oszustwa. Trudno jest wykryć takie przestępstwo, tym bardziej cieszy sukces. Policjanci z Łomży, przy współpracy z kolegami z Białegostoku i Słupska, zatrzymali 37-latka, który 26 stycznia 2023 roku odebrał prawie 70 tysięcy od seniorek z Piątnicy.
Przypomnijmy, kobiety, niezależnie od siebie, odebrały telefon, w którym mężczyzna podający się za policjanta informował o wypadku spowodowanym, w jednym przypadku spowodowanym przez syna 80-latki, a u 84-latce przez wnuka. W obu przypadkach ofiarą miała być kobieta w ciąży i aby uniknąć aresztu, potrzebne były pieniądze. Kobiety uwierzyły i zapłaciły.
Niestety oszust wyciągnął od Pań informacje ile mają w domu pieniędzy. 80-latka kurierowi przekazała blisko 16 tysięcy złotych oraz 600 dolarów, a 84-latka 50 tys. zł.
Dzięki operacyjnej pracy policjantów z Łomży i współpracy z KW w Białymstoku w poniedziałek, z pomocą funkcjonariuszy ze Słupska, w tym mieście zatrzymano 37-letniego mieszkańca Szczecina, „odbieraka” z Piątnicy. Mężczyzna wrócił ponownie do Łomży, ale tym razem w kajdankach i pod eskortą prawdziwych mundurowych. Najpierw trafił do policyjnego aresztu, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu dwóch zarzutów dotyczących oszustwa. Decyzją sądu na 3 miesiące trafił do zakładu karnego. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.