Na szkodę szefa zniszczył efekt swojej pracy
Nie potrafił wytłumaczyć swojego postępowania pracownik, który po skończonej pracy wypowiedział umowę, a następnie poszedł i zniszczył to, co wcześniej zrobił. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
We wtorek 24 stycznia 2023 roku właściciel firmy remontującej klatkę schodową w jednym z bloków przy ul. Dmowskiego, doznał sporego zaskoczenia, gdy sprawdzał postępy prac. Po godz. 15. zgłosił policji zniszczenie świeżo wykonanego remontu. Mężczyzna swoje straty oszacował na 30 tys. zł, ale przybyłym policjantom dał trop. Jego zdaniem zniszczeń mógł dokonać jeden z pracowników. Z informacji policji wynika, że domniemany sprawca po pracy złożył wymówienie, po czym wrócił na miejsce robót i zniszczył to co sam wcześniej wyremontował. Świadkowie najpierw widzieli jak robotnik układa na klatce terakotę, a później oglądali jak ją niszczy.
Po dwóch godzinach kryminalni zatrzymali zaskoczonego 39-latka. Jak się okazuje mieszkaniec gminy Kolno nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.
Dziś ma usłyszeć zarzut zniszczenia mienia, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.