Łomża 66. na liście miast, po których porusza się najwięcej szkodowych kierowców
Kupując ubezpieczenie OC, ponad 22% kierowców z Łomży zadeklarowało spowodowanie przynajmniej jednej szkody. Taki wynik daje Łomży miejsce w drugiej części zestawienia największych miast w Polsce pod względem liczby kierowców deklarujących szkody – donosi rankomat.pl. Z danych wynika, że w badanym okresie w województwie podlaskim ostrożniejszych za kierownicą mieszkańców można było spotkać jedynie w Suwałkach. W innym mieście tego regionu uwzględnionym w zestawieniu – Białymstoku – odsetek kierowców przyznających się do spowodowania szkody był wyższy.
Eksperci multiporównywarki rankomat.pl przeanalizowali deklaracje właścicieli samochodów poszukujących taniego OC. Celem było sprawdzenie, po których miastach poruszało się najwięcej kierowców przyznających się do spowodowania w przeszłości chociaż jednej szkody. Okazuje się, że najwięcej szkodowych kierowców można było spotkać w Sosnowcu (28,6%), a najmniej w Gnieźnie (17,5%).
Łomża w liczbach
22,3% kierowców z Łomży przyznało, że spowodowało w przeszłości przynajmniej jedną szkodę. Taki wynik oznacza 66. miejsce (ex aequo wraz z Piotrkowem Trybunalskim, Raciborzem i Świdnicą) w zestawieniu 84 miast. Statystyczny szkodowy kierowca z Łomży ma 46 lat i korzysta z auta Renault Scenic, choć w przeszłości szkód mógł dokonać innym pojazdem. Statystyki dotyczące kolizji i wypadków wpływają na cenę OC w danym regionie, a w Łomży średnia składka w III kwartale 2022 r. wyniosła 471 zł. To mniej o 26 zł niż wynosiła średnia dla całego kraju (497 zł). W badanym okresie więcej na zakup obowiązkowej polisy komunikacyjnej wydawali kierowcy zarówno z Suwałk (484 zł), jak i Białegostoku (507 zł). Jednocześnie odsetek szkodowych kierowców był różny – w Suwałkach niższy (21%), a w Białymstoku wyższy (24,6%).
- Historia ubezpieczenia kierowcy jest najważniejszym czynnikiem branym pod uwagę przez ubezpieczycieli, jeśli chodzi o wycenę OC. Bezszkodowi kierowcy mogą liczyć na maksymalne zniżki. Jednak towarzystwa ubezpieczeniowe na podstawie danych dotyczących kolizji i wypadków, sieci dróg oraz natężenia ruchu oceniają ryzyko wystąpienia szkody w danym mieście czy regionie. Wysokie ryzyko można oznaczać wyższą cenę obowiązkowej polisy – komentuje Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych multiporównywarki rankomat.pl. – Podczas kalkulacji składki ubezpieczyciele biorą pod uwagę więcej parametrów. Dlatego zawsze warto porównać oferty wszystkich towarzystw, ponieważ każde z nich inaczej będzie oceniać ryzyko wystąpienia szkody – dodaje.
Łomża na tle województwa
Na tle deklaracji z całego województwa, mieszkańcy Łomży wypadli lepiej. W Podlaskiem 22,5% kierowców zadeklarowało przynajmniej jedną szkodę w swojej historii ubezpieczenia. Mimo to średnia wojewódzka cena OC była niższa o 8 zł od średniej ceny OC w Łomży i wynosiła 463 zł. W skali całego kraju najmniej za OC płacili kierowcy z Podkarpacia (425 zł), a najmniej szkodowych kierowców można było spotkać na Lubelszczyźnie (20,4%).
źródło: rankomat.pl
