Oszukana na 22 tys. złotych
Wczoraj ostrzegaliśmy przed przestępcami łowiącymi w sieci, a dziś policja informuje o 67-latce, która straciła 22 tysiące złotych. Chciała tylko sprzedać fotelik za 400 zł.
„Do łomżyńskiej komendy zgłosiła się kobieta, która została oszukana w sieci” - informują policjanci. 65-latka w środę (14.12) miała poprosić znajomą o pomoc w zamieszczeniu ogłoszenia na portalu aukcyjnym. Kobieta w ten sposób chciała sprzedać fotelik samochodowy. Jeszcze tego samego dnia na komunikator otrzymała wiadomość od zainteresowanej kupnem wystawionego przedmiotu. Kupująca kobieta, ale lepiej mówić oszustka porozumiała się w sprawie ceny ze sprzedającą, a fotelik miał zostać wysłany przez kuriera. Stanęło na 400 złotych. Kupująca (oszustka) wysłała jeszcze wiadomość , że za chwilę pokrzywdzona otrzyma link z potwierdzeniem, że pieniądze zostały przelane na jej konto.
Niedoświadczona, nieznająca metody łomżynianka kliknęła w otrzymany link, tam wybrała swój bank i trafiła na stronę spreparowaną przez oszustów, a podobną do strony banku. Wpisała swój login oraz hasło, które przejęli przestępcy. Tego samego dnia do kobiety zadzwonił pracownik banku, aby poinformować, że jej konto zostało zablokowane i że najprawdopodobniej padła ofiarą oszustów. Kiedy 65-latka sprawdziła stan swojego konta okazało się, że z jej rachunku zniknęło ponad 22 tysiące złotych.
Policja przypomina i apeluje o ostrożność. Przestrzega przed klikaniem w nieznane nadesłane linki. Zaleca uwagę przy autoryzacjach transakcji bankowych. Zaleca rozliczanie się przez portal i unikaniu bezpośrednich transakcji.
Policja publikuje świadectwo mieszkanki powiatu suwalskiego, która metodą na vinted straciła ponad 20 tysięcy złotych. Warto posłuchać.