Podwyżka podatków od nieruchomości
Rada Miasta, na wniosek prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, uzupełniony autopoprawką, głosami części PiS-u, Klubu Mariusza Chrzanowskiego i OKS-u, przyjęła 6% podwyżkę podatków od nieruchomości.
Burzliwy przebieg miała grudniowa Sesja Rady Miasta. Po raz trzeci prezydent Mariusz Chrzanowski złożył wniosek o podwyżkę podatków od nieruchomości i podatku śmieciowego. Początek dyskusji przyniósł wniosek radnego prezydenckiego Andrzeja Grzymały o przerwę. To znak, że nie ma większości i trzeba docisnąć radnych, tych których można. Ta niepewna sytuacja zmusiła skarbnik miasta do zaprezentowania analizy dochodów bieżących na przestrzeni lat.
- Brakuje nam 20 milionów w budżecie – mówiła Elżbieta Parzych. - W związku ze wzrostem cen wszyscy oczekują podwyżek – dodawała, a przyczyną dlaczego nie dostaną jest brak podwyżki opłat za śmieci. - Miasto boryka się naprawdę z dużymi problemami – mówiła chcąc zachęcić wahających się radnych do głosowania za propozycjami prezydenta Chrzanowskiego, którego nie było na sali, jak to ogłoszono, z powodu infekcji.
Wojciech Michalak, radny Przyjaznej Łomży i prezes Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przypomniał, że o 100% podniesiono użytkowanie wieczyste i spółdzielnia te wyższe opłaty musi płacić od chodników i uliczek, a także od strzelnicy, na której przebywają wszyscy mieszkańcy. Od nowego roku wzrasta VAT na ciepło więc „to nie jedyna rzecz jaka dotyka mieszkańców”. Przypomniał, że to prezes miejskiej spółki nie pozwalał obniżyć niektórych kosztów. Z tego samego klubu radny Dariusz Domasiewicz apelował natomiast o oszczędzanie i przywoływał niepotrzebne jego zdaniem wydatki jak „Rolnika” czy lansowanie w mediach. Przypomniał, że „nikt radnych nie pytał, czy możemy 20 tys. zł wydać na „Rolnika””.
- Trzeba zrezygnować z niepotrzebnych wydatków. (...) Styl zarządzania 8-letni doprowadził do tej sytuacji – podsumował Domasiewicz.
Radny Tadeusz Kowalewski przypomniał o emerytach, często samotnych, którzy mieszkają w starej części miasta i każda podwyżka jest dla nich trudna. „Nie są w stanie z dnia na dzień się przeprowadzić”. „Musi płakać i płacić”.
- Po co wybory, skoro tych potrzeb mieszkańców nie zauważają – miał przywoływać głosy mieszkańców.
Hipokryzję i obłudę zarzucali natomiast radni prezydenccy Andrzej Grzymała i Andrzej Wojtkowski. Żeby podnieść wynagrodzenia w administracji i nauczycieli, należy podnieść podatki - tłumaczyli. Widząc jednak, że nie uda się przeforsować propozycji prezydenta, czyli dociskanie kolanem radnych PiS-u nie powiodło się, skorzystano z koła ratunkowego rzuconego wcześniej przez Obywatelski Klub Samorządowy. Zgłoszono propozycję w imieniu Klubu Mariusza Chrzanowskiego, która ostatecznie pojawiła się jako autopoprawka, podwyżkę podatków od nieruchomości o 6%. Taką wcześniej podwyżkę sygnalizował OKS, że może poprzeć. Tłumaczono to zrozumieniem rosnących cen i kosztów.
- Podtrzymuję nasz wniosek i ani grosza więcej – powiedział Piotr Serdyński... i trzeba było pośpiesznie poprawiać autopoprawkę, bo i 1 grosz wyszło więcej.
Przewodniczący Klubu PiS Wiesław Grzymała przypomniał o trudnym położeniu radnych. Mają dbać o wyborców i odpowiadają za kondycję miasta. Potwierdził, że wcześniej PiS zgodziło się na 8,5% podwyżki, więc poprą i 6%.
Wyraźnie pokazuje to rozłam w Klubie Prawa i Sprawiedliwości. Przy głosowaniu przez wszystkich radnych PiS, nie byłoby problemu, i dlatego na ostatniej sesji prezydent nie chciał 6% propozycji OKS, a dziś okazała się ona dla prezydenta kołem ratunkowym. Takim kołem nie pomógł nikt przy opłacie śmieciowej, i po dyskusji punkt zdjęto.
Wszyscy mówcy powoływali się, że wsłuchują się w głosy mieszkańców, ale z ich wypowiedzi wynikało, że nie tych samych.
Ostatecznie podwyżkę 6% poparli:
Klub Radnych "Mariusza Chrzanowskiego" (Andrzej Janusz Grzymała, Marcin Dębek, Ireneusz Waldemar Cieślik, Hanka Gałązka, Alicja Konopka, Andrzej Wojtkowski, Andrzej Podsiadło),
Klub Radnych "Obywatelski Klub Samorządowy" (Stanisław Oszkinis, Maciej Andrzej Borysewicz, Artur Nadolny, Piotr Serdyński, Edyta Śledziewska)
i z Klubu Prawa i Sprawiedliwości (Wiesław Tadeusz Grzymała, Zofia Kurkowska, Marek Dworakowski).
Przegłosowana podwyżka to o około 1 milon 214 tysięcy mniejsze wpływy do budżetu, a w projekcie już te pieniądze wydano. Skarbnik miasta nie ukrywała smutku i konieczności cięć.
Niektóre stawki podatku na 2023 rok:
- 1,02 zł za 1m2 gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej
- 0,83 zł za 1m2 powierzchni budynków
- 24,03 za 1 m2 powierzchni budynków wykorzystywanych pod działanośc gospodarczą.