Szlachetna paczka to szlachetni wolontariusze i ofiarodawcy
- Ludzie potrzebują tak naprawdę wszystkiego, od najprostszych rzeczy – mówi wolontariusza Barbara Porwoł, która weryfikowała potrzeby rodzin do Szlachetnej Paczki w Łomży. "Najbardziej ludzie potrzebują zainteresowania innych osób" - dodaje.
Już po raz 22 w Polsce mamy do czynienia z weekendem cudów. To czas, kiedy darczyńcy przy wsparciu wolontariuszy Szlachetnej Paczki obdarowują tych, którym ta pomoc jest najbardziej potrzebna. Bieda w Polsce jest, a nie widać jej, bo chowa się ze wstydu. Jak ocenia Magdalena Wdziękońska, od dwóch lat liderka Szlachetnej Paczki w Łomży, do biedy w Polsce często pcha niepełnosprawność czy choroba któregoś z członków rodziny. Także wielu osobom starszym i samotny nie starcza na wszystkie potrzeby.
- Są mieszkania, w których ludzie dopiero od 2 lat mają wodę, a kuchnia mieści się w nieogrzewanej przybudówce maleńkiego domku i w kuchence działa tylko jeden palnik gazowy – wylicza wolontariuszka Barbara Porwoł. - Znalazła się jednak Pani, która ufundowała nową kuchenkę i załatwi podłączenie, aby wszystko było jak należy.
W 2022 roku z terenu Łomży i powiatu łomżyńskiego zostało obdarowanych 37 rodzin, w tym także jedna z powiatu kolneńskiego.
- Darczyńca wybrał jedną rodzinę, ale niestety nie ma z nim kontaktu. Nie odzywa się i nie odbiera telefonów – mówi na gorąco liderka. - Aby ta wielodzietna rodzina nie poczuła się pominięta, wolontariusze pracujący w tym roku zrobili zrzutkę, kto co mógł ofiarował i ta paczka będzie – cieszy się Magdalena Wdziękońska. Wylicza, że w gronie osób obdarowujących są osoby prywatne, które z przyjaciółmi postanowili wspomóc innych. Są także firmy, czy uczelnia Akademia Nauk Stosowanych, która także od wielu lat udostępnia inicjatywie swoje pomieszczenia. Paczki przygotował m.in. Urząd Miasta, Szkoła Podstawoa nr 1 w Łomży, szkoła i przedszkole ze Śniadowa, chór łomżyński, no i wolontariusze. W paczkach można znaleźć i rower dla dziecka, pralkę czy lodówkę, a także chodzik dla osoby starszej. Głównie jednak proszono o żywność, chemię domową, odzież czy obuwie dla dzieci. „Niektóre paczki osiągają wartość 15 tys. zł” - podkreśla.
- Rodzice podobnie jak rada pedagogiczna i dyrekcja wykazali się wielką empatią – podsumowuje Milena Sierzputowska, która przywiozła przygotowane przez Szkołę Podstawową nr 1 z Łomży 67 pudełek + lodówka. - W dwa tygodnie zebraliśmy wszystko. Wystarczyło tylko ogłosić i wczoraj 30 wolontariuszy, dzieci z naszej szkoły pakowało wszystko do kartonów. Jak spakowane tak spakowane, ale własnymi rękami uczniów od IV do VIII klas - wylicza pedagog dodając, że w akcję włączyły się też młodsze dzieci, także z zerówki.
Informacja o potrzebujących spływa do Stowarzyszenia Wiosna z MOPS-ów, szpitali, osób zaprzyjaźnionych czy parafii. Wolontariusze Szlachetnej Paczki weryfikując potrzebujących i dowiadują się w jakich warunkach mieszkają.
- Nawet nie myślałam, że u nas w Łomży może ktoś tak żyć w XXI wieku, w centrum Europy – przyznaje wolontariuszka Barbara Porwoł. - Ludzie potrzebują tak naprawdę wszystkiego, od najprostszych rzeczy. Są biedne rodziny z 9-ciorgiem dzieci. Jest rodzina, w której Pan ma czworo dzieci, bo żona zmarła przy porodzie czwartego. Został sam z trójką starszych i z noworodkiem. Całe życie mu się rozsypało i nie potrafi sobie poradzić – wylicza przejęta skalą biedy wolontariuszka. - Brakuje ubrań, ciepłych butów, kurtek zimowych, naczyń, jedzenia. Prostych produktów: mąka, cukier, ryż, kasza, puszki.
W holu Akademii Nauk Stosowanych jest ciągły ruch. Wnoszą i wynoszą paczki, jak w dużym punkcie logistycznym. Wolontariusze, niektórzy w strojach mikołajów, upychają w samochodach i rozwożą radość zbliżających się świąt po czekających rodzinach. W tym pozornym rozgardiaszu znalazł się materac przeciwodleżynowy dla dziecka, które od 5 lat leży czy drzwi stojące oparte o ścianę ANS, których jakaś rodzina potrzebuje.
Są też zwykłe prezenty pod choinkę, bo rodziny nie stać, aby kupić zabawkę. W ten sposób nie tylko dziecko odczuje, magię Bożego Narodzenia. To poświęcenie wolontariuszy i hojność ofiarodawców składa się na ten niezwykły czas.