Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 napisz DONOS@

Sezon łomżyńskich morsów otwarty

Każdy z członków nieformalnego klubu morsów, w sobotę o godzinie 15., wspólnie i na wesoło rozpoczął oficjalnie swój kolejny sezon morsowania. Weteran Tadeusz Tomaszewski rozpoczął już 15, a Andrzej Polkowski 12. „Naszym pierwszym prekursorem i honorowym prezesem jest Marek Czerwonko” - podkreślają zgodnie.

Parking na plaży miejskiej szybko zapełnia się samochodami, niemalże jak w upalny dzień wakacji. Trudno sobotnią pogodę nazwać upalną, kiedy temperatura powietrza wynosi około 7 stopni Celesjusza, pada lekki deszcz i jest wilgotno, co tylko potęguje uczucie zimna. Parkin mimo że błotnisty, to prawie pełny. Okazja musi być nie lada, bo przyjechali goście z Ostrołęki, Łochowa, Jedwabnego, Zambrowa czy nawet z Siedlec. Co chwile ktoś wpada w ramiona z radosnym okrzykiem powitania. Nad okolicą roznosi się lekki dym i zapach świeżo poozonych na ruszcie kiełbasek. Będą w sam raz po wyjściu z wody. Morsy rozpoczynają sezon 2022/2023.

Środowisko łomżyńskich morsów tryska energią, humorem, radością i ciepłem. Dla tych co ciepła za mało, na brzegu stoi bania z przygotowaną wodą. Kojąca kąpiel po wychłodzeniu w nurcie Narwi ogrzeje zziębnięte ciało. Zadbał o to prezes Karol Szejno, który z kolegami trzy godziny wcześniej rozpalił ogień, aby ponad 1000 litrów wody temperaturę miało w sam raz. 

- Dzisiaj to jest pływanie, bo woda ma w granicach 10 stopni, a na zewnątrz 7-8 stopni – tłumaczy Tadeusz Tomaszewski, już emeryt, który jako jeden z pierwszych zaczynał morsowanie w Łomży. - Najlepsze efekty są wtedy, gdy na zewnątrz jest  przynajmniej minus 10-20, a woda dochodzi do zera. Jak się wchodzi do wody w takich warunkach, to czuć jak do ciepłej i to jest prawdziwe morsowanie – stwierdza nestor.

- Zaczynałem 15 lat temu, ale wcześniej morsował już Marek Czerwonko i on mnie namówił – wspomina Tadeusz Tomaszewski. - Później dołączył do nas Józek Babiel czy Andrzej Polkowski. Przyjeżdżaliśmy tu, na plażę miejską. Zaczynaliśmy po 15. października, a kończyliśmy jak na wiosnę śniegi topniały. Wiadomo, wszystko spływało z pól i rzeka była wtedy skażona – podsumowuje 70-letni Tomaszewski. 

Zanim oficjalnie otwarto sezon w weekendy na plaży pojawiało się 15-20 osób, a teraz będzie około 50 - przewiduje Andrzej Polkowski, który dziś rozpoczął swój 12 sezon. - Morsujących znacząco przybyło około 6 lat temu. Zaczęliśmy się organizować, do innych klubów jeździć i  zapraszać do nas.

Zauważa, że podczas finałów WOŚP w Łomży potrafi morsować ponad 300 osób. W sobotnie popołudnie po rozgrzewce w rzece zanurzyło się kilkadziesiąt osób, z pewnością ponad 50. Niektórzy z nich w kolorowych perukach i na wesoło. Jak zabawa to zabawa. 

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę