Prezydent chce podnieść podatki, ale nie ma odwagi powiedzieć o ile
W najbliższą środę Rada Miasta ma się zająć podwyżkami: opłat za śmieci, podatku od nieruchomości, środków transportu i psów. O ile prezydent Mariusz Chrzanowski chce podnieć podatki? Nie wiadomo, ponieważ publikując porządek obrad „zapomniał” załączyć propozycji, czyli projektów w/w uchwał.
Statut Miasta Łomży czyli wewnętrzne reguły, którymi rządzi się Miasto, wyraźnie mówi, że Przewodnicząca najpóźniej na 7 dni przed terminem obrad powiadamia o terminie i miejscu podając „projekt porządku obrad oraz załącza projekty uchwał i inne niezbędne dokumenty związane z porządkiem obrad”. Owszem, 18. października na stronie BIP Urzędu Miejskiego opublikowano porządek obrad najbliższej sesji Rady Miasta, ale brak jest załączonych niezwykle ważnych dokumentów. Rada Miasta ma się zająć: określeniem stawek podatków od nieruchomości na 2023 rok, opłatą od posiadania psów w 2023 rok, wysokością stawek podatku od środków transportowych na 2023 rok oraz uchwałą w sprawie określenia metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustalenia wysokości tej opłaty czyli de facto podwyżkami tych opłat i podatków. A może to oznaka braku odwagi prezydenta Chrzanowskiego w poinformowaniu mieszkańców o czekających ich podwyżkach?
Prezydent nie chce się brudzić
Wspomniane uchwały powinny zostać przygotowane przez prezydenta. To on ma urzędników, niezbędne dane, rozeznanie i prerogatywy, aby coś radnym zaproponować. Jeden z radnych tłumaczył, że otrzymał propozycję podpisania się pod jakimś wnioskiem. Nie wiadomo o jaki chodziło, bo odmówił. Czy była to próba rozegrania radnych jak w przypadku połączenia SP2 z PP2. Wówczas to nieświadomi radni, w dobrej wierze, podpisali wniosek przygotowany w ratuszu, który poszedł jako wniosek radnych. Jakież było ich zdziwienie, gdy prezydent wystawił ich do wiatru i ogłosił, że nie zgadza się na połączenie.
Wielu radnych zbulwersowanych jest lekkomyślnością w zarządzaniu miastem prezydenta Chrzanowskiego, który nie daje materiałów radnym, aby mogli przygotować się do sesji. Podnoszenie podatków czy opłat za śmieci, to poważna sprawa i wymaga z ich strony zastanowienia.
Być może prezydent Chrzanowski nie wie o ile podnieść, lub ile zaakceptują mu radni. Od jakiegoś czasu nie ma on, jak widać w głosowaniach, pewniej większości w Radzie Miasta.
Na piątkowy poranek zaproszono przedstawicieli klubów, aby wysondować lub przekonać do jakichś podwyżek. Dyskusja ma dotyczyć także całego przyszłorocznego budżetu. O trudnej sytuacji miasta właściwie słyszymy co kilka dni. Prawie każda instytucja podległa prezydentowi mówi, że mało, że brakuje, wysokie koszty obsługi długu i podwyżki drenują budżet.
Nieoficjalnie pojawiła się informacja o możliwej wizycie wicepremiera Jacka Sasina. Miałby próbować wpływać na radnych PiS, aby popierali prezydenta Chrzanowskiego. Oddelegowany do tego poseł Kazimierz Gwiazdowski nie za bardzo potrafi to zrobić. Warto przypomnieć, że w tej kadencji długi czas Chrzanowski walczył z Prawem i Sprawiedliwością w Radzie Miasta. Perspektywa wyborów w polityce wiele może zmienić, zobaczymy. Wicepremier w piątek i sobotę ma być w regionie, więc może coś jest na rzeczy. To ważne dla Chrzanowskiego, bo zbliża się czas przygotowania projektu budżetu na przyszły rok, a do jego przyjęcia potrzeba większości.
PreRada czy pozaregulaminowa komisja
Wiceprezydent Andrzej Garlicki zaprosił radnych na wtorek, na spotkanie przed sesją. O czym będą dyskutować? Można jedynie przypuszczać, ale może chodzić o podwyżkę cen za śmieci, czy o podwyżki podatków. Nie wszyscy radni zamierzają się tam pojawić. To co mam do powiedzenia, powiem na sesji – tłumaczy jeden z nich. Inny mówi, że nie po to likwidowali komisje, żeby teraz tworzyć jakieś niezdefiniowane byty.