„Nie wszystko złoto co się świeci”
Ponad 12 tysięcy euro straciło małżeństwo z Łomży, które postanowiło kupić samochód wystawiony do sprzedaży na jednym z niemieckich portali aukcyjnych. Na miejscu okazało się, że to oszustwo.
W poniedziałek (17.10) do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosiła się 34-letnia mieszkanka Łomży, która powiadomiła o oszustwie. Tydzień wcześniej, wspólnie mężem zainteresowali się ofertą sprzedaży mercedesa zamieszczoną na niemieckim portalu aukcyjnym. W związku z tym przez komunikator skontaktowali się ze sprzedającym, który potwierdził, że oferta nadal jest aktualna. Przysłał im także kilka zdjęć samochodu oraz film przedstawiający pracę silnika. To utwierdziło łomżynian w przekonaniu, że to dobra oferta i na podane konto wpłacili 12 tysięcy euro.
Rozmowa ze sprzedającym była na tyle dobra, że miał on odebrać z lotniska łomżyniaka. W rzeczywistości na lotnisku w Niemczech nikt na „ziomka” nie czekał. Kupiec taksówką dotarł do siedziby firmy właściciela mercedesa. Tu okazało się, że od 2015 roku firma nie istnieje. Pomimo wielokrotnych prób kontaktu, telefonu już nikt nie odebrał i kontakt ze sprzedającym urwał się.
Po raz kolejny łatwowierność kontaktom tylko przez internet doprowadza do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem. Wysyłanie tak dużych pieniędzy tylko na podstawie filmiku, to niezbyt rozsądne. Stare przysłowie mówi, że „nie wszystko złoto co się świeci” dobitnie to pokazuje.
Policja apeluje o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających.