O „nieodpowiedzialnej polityce rządu” i wygraniu wyborów dyskutowała w Łomży podlaska Platforma Obywatelska
O problemach mieszkańców regionu, drożyźnie, wyborach parlamentarnych i samorządowych, zamrożonych środkach unijnych w Łomży rozmawiał zarząd wojewódzki Platformy Obywatelskiej. Gościem specjalnym był Marcin Kierwiński, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej. Zanim politycy zaczęli rozmowy, na konferencji prasowej spotkali się z dziennikarzami.
- Jak w grudniu zeszłego roku rozpoczynaliśmy akcję PiS = drożyzna nawet my nie mieliśmy świadomości, jak to hasło przez cały 2022 rok będzie aktualne – mówił dziennikarzom przed spotkaniem z członkami lokalnych struktur sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński.
Najwyższa od 25 lat inflacja jest jego zdaniem wynikiem „nieodpowiedzialnej polityki rządu”, który nie zajmuje się problemami Polaków, a tanim i tępym „piarem”. Przypominał o 50-60 procentowym wzroście zysków spółek energetycznych z stosunku do roku ubiegłego, a marża rafineryjna Orlenu za III kwartał tego roku wzrosła o 530% wyższa. „Nie mam wątpliwości, że spółki skarbu państwa łupią Polaków”. Żeby spółki oddały to co wyciągnęły z kieszeni Polaków Platforma Obywatelska proponuje swoją ustawę „ lepszą i dalej idącą” o cenach prądu. Maksymalna cena za 1 kWh dla gospodarstwa domowego wynosiłaby 0,45 zł, a dla firmy 600 zł za 1 MWh.
Wiele miejsca poświęcił opublikowanym dzisiaj przez „Rzeczpospolitą” informację, o pogłoskach o zamrożeniu funduszu spójności Unii Europejskiej. Chodzi o 76 miliardów euro – przypomniał.
- Wszyscy znamy te tablice przy drogach, szkołach, żłobkach, które mówią, ze dana inwestycja była współfinansowana ze środków europejskich. Jak dalej tak pójdzie to głupia, drapieżcza polityka PiS-u doprowadzi do tego, że więcej takich tablic i takich inwestycji nie będzie – przestrzegał. - Wydaje się że ta Polska w ruinie to jedyna obietnica, która niestety wyszła Jarosławowi Kaczyńskiemu – zakończył.
Szef podlaskich struktur PO Krzysztof Truskolaski mówił o wyborach w 2023 parlamentarnych i 2024 samorządowych. „My te wybory wygramy” - zapewniał. Przypomniał, że ci wolontariusze do kontroli wyborów mieliby być przy każdej komisji wyborczej i pilnować wyborów.
„Nie dopuścimy do tego, aby prezes Kaczyński te wybory jakoś oszukał”. „Polacy na to zasługują, aby żyć w ciepłym i jasnym domu”.
Poseł Truskolaski przypomniał o bilbordach -779 miliardów dla Polski, które niedługo trzeba będzie przerobić na 0 miliardów dla Polski. Skąd zatem realizowane są inwestycje w funduszy unijnych - to perspektywa wynegocjowana jeszcze przez rząd Donalda Tuska” - wyjaśniał Truskolaski. Brak funduszy wynegocjowanych przez premiera Mateusza Morawieckiego wynika z tego zdaniem polityka, że PiS jest zakładnikiem Zbigniewa Ziobry.
Poseł Robert Tyszkiewicz poinformował zebranych, że największy szpital w województwie podlaskim otworzył dziś oferty i dowiedział się, że za prąd będzie musiał zapłacić o 700% więcej i przetarg unieważnił. Taka polityka PiS zdaniem posła prowadzi do zagrożenia zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców.
„Cenę za wojnę PiS-u z Europą zapłaci Polska Wschodnia” - skwitował Tyszkiewicz. Region jest dziś odcięty od wschodu i taki stan odcięcia niewykluczone, że jeszcze dłuższy czas będzie musiał pozostać. Ma to negatywny wpływ na lokalny biznes, turystykę i gospodarkę. W to miejsce muszą i powinny przypłynąć środki europejskie - postulował. Nie ma stosunków handlowych ze wschodem, tradycyjnym dla tego regionu. „Bez zakończenia wojny z Brukselą nie będzie rozwoju Białegostoku, Łomży, Suwałk i innych”.
Eurodeputowany Tomasz Frankowski apelował, żeby rządzący zakończyli waśnie z Unią Europejską, naprawili i dokończyli reformę sądownictwa i wzięli się w końcu do roboty.
Jacek Piorunek, szef struktur PO w powiecie łomżyńskim i radny sejmiku podświadomie czuje, że razem z partiami demokratycznymi te wybory Platforma Obywatelska wygra. Szczególnie zależy mu na wygraniu w sejmiku województwa podlaskiego.
- W minionych wyborach wprowadziliśmy o jednego-dwóch miej radnych i straciliśmy władzę. Teraz – stwierdził – mamy lepszą koniunkturę, ludzie chcą postawić na partie demokratyczne.
Apelował do Marcina Kierwińskiego o przyspieszenie mobilizacji. Wpowołując się na spotkania z mieszkańcami, mówił, że rolnicy, przedsiębiorcy chcą, abyśmy zostali w Unii Europejskiej. Apelował do członków Platformy Obywatelskiej, aby wzmacniali działania przeciwstawienia się tej antyeuropejskiej narracji PiS-u i polskiego rządu.
„To co robi PiS to katastrofa dla Polski i musimy się temu ostro przeciwstawić”. - zakończył.