Policjanci w gaśniczej akcji
Najpierw gaśnicą samochodową, a później wodą policjanci z patrolówki gasili pożar altany przy Grobli Jednaczewskiej. Dziś komenda opublikowała filmik z tej interwencji.
Zgłoszenie pożaru, bądź innego zdarzenia, które zgłaszamy pod numerem 112, z reguły przekazywane jest przez operatora konkretnej jednostce. Bardzo często taką informację otrzymują równolegle strażacy i policjanci. We wtorek (30.08) około godziny 20 wybuchł pożar altany w ogródkach działkowych przy ulicy Grobla Jednaczewska. Jak tyko dyżurny policji otrzymał informację, powiadomił patrole. Pierwsi na miejsce dotarli policjanci z patrolówki. Jeden z nich chwycił za gaśnicę samochodową i pobiegł gasić pożar. Kiedy w butli skończył się proszek mundurowi do gaszenia pożaru wykorzystali znalezione wiadra i wodę z pobliskiej studni. Wszystko zarejestrowały kamery na mundurach policjantów.
W lutym łomżyńska komenda otrzymała kilkanaście kamer do mundurów. Jak informuje podkomisarz Justyna Janowska, wszyscy funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego są wyposażeni w kamerki, które rejestrują pracę policjantów. Opublikowany przez policję filmik pokazujący zmagania policjantów z pożarem, zarejestrowany został przez te służbowe kamery..
Podjęte przez mundurowych działania nie pozwoliły na rozprzestrzenienie się ognia na sąsiadujące działki.
Pożar ugasili przybyli na miejsce strażacy. Do działań skierowano 3 zastępy: dwa z JRG Łomża i jeden z OSP Kupiski.
Brygadier mgr inż. Adam Kalinowski, zastępca komendanta PSP w Łomży przypomina, że gaśnica, którą posługiwali się policjanci, jest niewielka (1kg) i głównie służy do gaszenia samochodów. Oczywiście w chwili zagrożenia, można wykorzystać taką gaśnicę proszkową. Przypomina przy tym jak poprawnie należy gasić pożar samochodu. Przy jakimkolwiek pożarze pod maską nie należy jej podnosić, a środek gaśniczy wtłoczyć przez siatkę wentylacyjną. Później dopiero można lekko unieść maskę i dostarczać środek gaśniczy.