„Posłani w pokoju Chrystusa, budujmy trzeźwą i wolną Polskę”
O reklamie, promocji i fałszywym obrazie alkoholu pisze w związku z sierpniem, miesiącem trzeźwości bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych w liście do wiernych.
Powołując się na raport Światowej Organizacji Zdrowia biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej przypomina, że „alkohol jest jedną z najbardziej szkodliwych substancji dla zdrowia indywidualnego i społecznego”. Ubolewa przy tym, że „sprzedaż i promocja są słabiej regulowane, niż w przypadku innych substancji psychoaktywnych”. Biskup przytacza, że „co roku Polacy są w stanie wydać na alkohol ok. 40 mld złotych, czyli „2/3 wydatków polskiego budżetu na obronność, a zdecydowanie więcej, niż w Polsce wydaje się na naukę i szkolnictwo wyższe”.
Dużo miejsca w liście do wiernych biskup Tadeusz poświęcił reklamie i „fałszywym obrazie alkoholu, jako niezbędnego i atrakcyjnego elementu ludzkiego życia” jaki tworzy w umysłach odbiorców. „W ciągu roku tylko producenci piwa wydają na reklamy kilkaset milionów złotych”. Wskazuje na łączenie alkoholu i sponsorowanie wydarzeń sportowych czy artystycznych. „Łączą alkohol z radością, wolnym czasem, letnim wypoczynkiem, ale też silnymi emocjonalnie chwilami, jak wspólny mecz na stadionie czy uczestnictwo w dużym festiwalu muzycznym”. W mediach społecznościowych także mamy do czynienia z jawnym lub zakamuflowanym promowaniem alkoholu. Wskazuje, że dzięki „precyzyjnej analizie danych o użytkownikach, można wyświetlać im takie formy promocji, które mają największą szansę wpłynąć na ich zachowania”.
Napoje bezalkoholowe także mają swój cel. Hierarcha wskazuje na „niemal identyczne nazwy i opakowania jak ich alkoholowe odpowiedniki”. To ma przyzwyczajać, zwłaszcza młodych odbiorców, do logotypów, marek i opakowań alkoholu. „Reklamy pokazują świat atrakcyjny, ale gruntownie fałszywy” - stwierdza. Atmosferę przygód, przyjaźni czy zabawy ludzi z alkoholem w tle, którą pokazują reklamy, zderza z zaniedbanymi, a nawet katowanymi dziećmi pijanych rodziców.
„Dlaczego mówi się o alkoholu, jako źródle radości, a nie mówi się prawdy, że to także źródło bólu i cierpienia, źródło samotności i poniżenia?” - pyta bp Bronakowski. „Reklama alkoholu jest niemoralna” stwierdza, bo ukrywa prawdę i posługuje się kłamstwem.
Przypomina, że obowiązkiem instytucji państwowych i samorządowych jest ochrona młodego pokolenia przed zgubnymi skutkami reklamy alkoholu. Zdaniem hierarchy większość społeczeństwa opowiada się za całkowitym zakazem reklamy alkoholu w tym piwa. Nawołuje do wspólnej troski o trzeźwość narodu, bo „tylko na fundamencie trzeźwości można budować silną, bogatą i wolną Ojczyznę”.
„Zdrajcą narodu i wiary jest ten, kto dzieci i młodzież chciałby wychować ze szklanką piwa lub kieliszkiem wina w ręku” - przypomina słowa bł. ks. Bronisława Markiewicza.
„Co stałoby się z Polską, gdyby nie ofiarna praca Kościoła, który od wieków zajmuje się tym zagadnieniem?” dodaje przy tym, że walka o trzeźwość jeszcze nie jest przegrana.
„Konieczna jest oprócz likwidacji reklamy redukcja liczby zezwoleń na sprzedaż alkoholu, a rynek alkoholowy powinien być regulowany za pomocą cen i polityki fiskalnej”. Podaje dane Światowej Organizacji Zdrowia z 2019 roku, które wskazują, że w populacji powyżej 15. roku życia na głowę każdego Polaka przypadało prawie 12 litrów czystego spirytusu. „Już 8 litrów uznaje się za poziom progowy dla postępującej degradacji narodu – wskazuje. Biskup Tadeusz przypominając słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego przypominał, że „Troska o trzeźwość, to Polska racja stanu”.
Zachęca rodziców, wspólnoty parafialne, instytucje samorządowe i państwowe by były szkołami trzeźwości i troski o dobro narodu.
„W sierpniu, miesiącu ważnych rocznic patriotycznych i świąt maryjnych, zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli do zachowania abstynencji od alkoholu. Podkreślamy z całą mocą, że abstynencja jest dobrowolnym darem, którego źródłem jest miłość Boga i bliźniego, a także odpowiedzialność za przyszłość polskiego narodu. Podejmijmy tę decyzję w duchu odpowiedzialności za siebie i za Polskę. Za ten niezwykle cenny dar z całego serca dziękuję”.
Pełna treść listu ma zostać odczytana 31. lipca br. na wszystkich mszach świętych.