Straciła kosztowności na 30 tysięcy złotych
Seniorka padła ofiarą oszustów i straciła biżuterię wartości 30 tysięcy złotych. Uwierzyła w historyjkę usłyszaną w słuchawce telefonu, że jej wnuczek rzekomo spowodował wypadek.
W poniedziałek, około godziny 14.45, do 96-letnia mieszkanki Łomży zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, który poinformował, że wnuczek kobiety spowodował wypadek, a pieniądze miały być sposobem na uniknięcie aresztu. Kobieta nie dysponowała oszczędnościami w gotówce, a kosztownościami. Fałszywy policjant polecił spakować je do metalowego pudełka po zegarku i przekazać kurierowi. Stało się to po ponad godzinie od pierwszego telefonu. Swoje kosztowności - warte około 30 tysięcy złotych - oddała mężczyźnie, który podał się za kuriera wysłanego przez jej wnuczka. O tym, że została oszukana dowiedziała się w rozmowie z synową, której opowiedziała całą historię.
Z danych Komendy Miejskiej Policji w Łomży wynika, że w pierwszej połowie 2022 roku oszuści różnymi metodami wyłudzili blisko 750 tysięcy złotych. To ogromna suma, za którą kryje się utrata oszczędności, często całego życia. Jest też oznaką pewnej naiwności i obdarzania zaufaniem osób, których mimo że nie widzą, a tylko przedstawiających się jako policjant, prawnik czy bankowiec.
Policja ciągle apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu decyzji finansowych. Słysząc w słuchawce historię, że bliski spowodował wypadek czy pieniądze na koncie są zagrożone, powinniśmy przede wszystkim rozłączyć się i zweryfikować tę informację. O takich sytuacjach natychmiast należy informować policjantów, dzwoniąc na numer 112.