Niezachowanie odległości i... buum
Niedostosowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego było przyczyną dwóch zdarzeń drogowych, w tym z udziałem dziecka, jakie miały miejsce przed południem na ulicach Łomży. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Pierwsze z nich miało miejsce o godz. 11.10 pod Komendą Miejską Policji na ul. Wojska Polskiego. Kierująca seatem nie zachowała bezpiecznej odległości od ciężarowego daf-a i uderzyła w jego tył. Tu z ludzi nikomu nic się nie stało.
Drugie zdarzenie miało miejsce na al. Piłsudskiego o godz. 11.20, pod szpitalem. Z informacji policji wynika, że 38-letnia kierująca jadąc z 2-letnim dzieckiem suzuki zatrzymała sie przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić rowerzystę. W tym momencie 60-letni kierowca nissana, podobnie jak w pierwszym zdarzeniu, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył auta. Kierująca suzuki trafiła do szpitala. Dziecku, które podróżowało w foteliku, prawdopodobnie nic się nie stało.