Pożegnaliśmy najstarszą 106-letnią Łomżyniankę
- W poniedziałek na starym cmentarzu w Łomży odbył się pogrzeb najstarszej Łomżynianki, która zmarła 26. czerwca w wieku 106 lat - wspomina 80-letni Czytelnik 4lomza.pl, "Gazety Bezcennej", pragnąc o tak niecodziennym fakcie poinformować społeczeństwo z miasta, powiatu i gminy. - Jak tyle razy napisaliście o urodzinach 100-latek, to tym bardziej o 106-latce wspomnienie się należy.
Jak opowiada przy Dwornej 39 stały Czytelnik, z trudem przypominając odległe dzieje, Aleksandra Baliszewska urodziła się 1. kwietnia 1916 r. w Siemieniu niedaleko Łomży. Jej rodzice prowadzili tam gospodarstwo, gdyż byli rolnikami. Aleksandra miała dwóch braci, prawdopodobnie: Henryka i Wacława (ponieważ o ewentualnym innym rodzeństwie Czytelnik nie pamięta). Wydaje mu się, że miała 4 córki. - Była dobrym, miłym i życzliwym człowiekiem - mówi Żałobnik, który Jej Rodzinę poznał około 1968 r. W jego pamięci Aleksandra Baliszewska była krawcową, pracowała w "Misiu" - czyli spółdzielni produkującej z różnokolorowego pluszu zabawki, powypełniane trocinami miśki.
Kartka z kalendarza w dniu 100. urodzin
Sześć lat temu święto 100-lecia wiekowej mieszkanki Łomży Aleksandry Baliszewskiej opisał na stronie miejskiej Grzegorz Zawada. Prezydent Mariusz Chrzanowski składał życzenia Jubilatce. - Tak wspaniały Jubileusz jest okazją niecodzienną i doniosłą. W imieniu własnym i mieszkańców Łomży z wielkim wzruszeniem dziękuję za dar Pani życia – mówił, wręczył kwiaty i "listy gratulacyjne od Wojewody Podlaskiego i Premier RP". Wiele osób celebrowało z Jubilatką 100. urodziny. Helena Baliszewska, córka, wyjawiła: - Mama doczekała się ośmioro wnucząt i dwanaścioro prawnuków, a w sierpniu (2016 - dopisek red.) urodzi się pierwsza praprawnuczka... Pani Helena powiedziała, że Pani Aleksandra jest zawsze "człowiekiem pogodnym, sympatycznym i miłym. Mimo wieku jest światłego umysłu".
W 2016 roku Aleksandra Baliszewska była jedyną łomżanką, która doczekała pięknego wieku. Wszyscy życzyli Jej wielu lat zdrowia, szczęścia i uśmiechu na każdy dzień. Pani Aleksandra Baliszewska opowiadała na przyjęciu rodzinnym z okazji 100. urodzin, że unikała picia wódki i palenia papierosów. Córki opowiadały, że była pracowita, pomocna, pogodna i towarzyska.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146