Zaniepokojenie po ataku na Ukrainę
W nocy z 23 na 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła jak to nazwała „wojskową operację specjalną” na pełna skalę. Polska będąca członkiem NATO i Unii Europejskiej czuje się bezpieczniejsza. Jednak skutki, choćby pośrednie, dotkną Polaków.
– Decyzje już zapadły. Lada moment spodziewamy się kolejnego, kilkutysięcznego kontyngentu wojsk amerykańskich w Polsce – publikuje Onet wysokiego rangą oficer polskiej armii, która potwierdził MON. W tej chwili w Polsce stacjonuje około 6 tys. żołnierzy m.in w Bemowie Piskim, kilkadziesiąt kilometrów od Łomży. - Stany Zjednoczone będą bronić każdego cala terytorium NATO z całą mocą amerykańskiej siły. Atak przeciwko jednemu państwu NATO jest atakiem przeciwko nam wszystkim - mówił prezydent USA Joe Biden. Artykuł 5 traktatu waszyngtońskiego mówi, że napaść na jednego lub więcej członków sojuszu jest traktowana jako napaść na całe NATO.
Dziś nad Łomżą w kierunku północnym przelatywały amerykańskie śmigłowce szturmowe Apache. Także dziś w rejonie Nowogrodu i dalej na zachód krążył amerykański bombowiec strategiczny B-52H, który na co dzień stacjonuje w Wielkiej Brytanii. Nad Polską i nad naszym regionem, krążyły centra dowodzenia i stacje radarowe E-3 Sentry, samoloty rozpoznania oraz dowodzenia E-8 JSTARS, maszyny rozpoznania elektronicznego RC-135, a także cysterny.
W ramach ćwiczeń Saber Strike 22 konwoje wojsk amerykańskich, ale nie tylko, przemieszczają się z południa w kierunku państw nadbałtyckich.
W ośmiu punktach recepcyjnych gotowe są punkty informacyjne przygotowane przez Straż Graniczną, urzędy wojewódzkie oraz Urząd do Spraw Cudzoziemców. Istnieje także możliwość wydania posiłków, zapewnienia odpoczynku oraz udzielenia pomocy medycznej. Ośrodki recepcyjne znajdują się przy przejściach granicznych: Medyka-Szeginie; Korczowa-Krakowiec; Krościenko-Smolnica; Budomierz-Hruszew; Dorohusk-Jagodzin; Dołhobyczów-Uhrynów; Zosin-Uściług; Hrebenne-Rawa Ruska.
Z informacji publikowanych w mediach, na razie ruch jest niewiele większy od normalnego. Wzmożony ruch spodziewany jest w nocy.
Paweł Kowal, były wiceministrer spraw zagranicznych, poseł i profesor ISP PAN w wywiadzie radiowym powiedział, żeby wesprzeć Ukraińców, bo oni walczą za nas. Przypomniał o licznych sygnałach płynących z zachodu, aby aktywiści niepodległościowi uciekali z Ukrainy, bo będą czekać na nich represje.
Wielu polityków europejskich podkreśla, że to wojna z zachodnią demokracją.
W regionie taką widoczną oznaką zaniepokojenia są pojawiające się po godz. 16. przed stacjami paliw kolejki. W różnych stacjach wygląda to inaczej, choć w niektórych interweniowała Policja, aby nie tarasować ruchu. Ekonomiści przewidują, że skutkiem inwazji mogą być podwyżki w sklepach i niższe PKB. Rosja i Ukraina to około 5% polskiego eksportu. Nie jest to może wielki wpływ, ale już perturbacje notowań wynikające z konfliktu np. paliw na światowych giełdach, tak. Tanieje złotówka, drożeje ropa, a światowe indeksy dziś na czerwonym. Minister klimatu Anna Moska zapewnia, że zapasy ropy Polska ma na 90 dni i cały cas płynie zgodnie z harmonogramem.
E-8, RC-135, and an E-3 all running orbits over Poland, providing the Ukrainians with ISR coverage. pic.twitter.com/efC0P2x1q9
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) February 24, 2022
Amerykański bombowiec strategiczny B-52H od kilku godzin krąży nad Polską Wschodnią | #bezpieczestwo #Ukraina pic.twitter.com/Q9HksHmBAP
— BiznesAlert.pl ⚡ (@BiznesAlert) February 24, 2022