Łomżyńscy policjanci zatrzymują w Warszawie
Łomżyńscy policjanci zatrzymali w Warszawie mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże na terenie całego kraju. Mężczyzna upodobał sobie perfumy z drogerii tylko jednej sieci. Łączna wartość skradzionych kosmetyków to blisko 80 tysięcy złotych.
W poniedziałek, policjanci z Łomży zatrzymali w Warszawie 34-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Mężczyzna ze wspólnikiem na terenie całego kraju dokonywali kradzieży perfum w jednej z drogerii. W sumie, jak informują policjanci, wartość „fantów” oszacowano na 80 tysięcy złotych.
Wcześniej, w sierpniu, w województwie lubuskim, łomżyńscy mundurowi zatrzymali 43-latka, wspólnika w złodziejskim procederze. Wtedy zatrzymany usłyszał 17 zarzutów i decyzją sadu trafił na 3 miesiące do aresztu. Od tego czasu wspólnik ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, aż do poniedziałku, kiedy to wpadł w ręce policjantów z Łomży.
Mężczyźni uczynili sobie ze sprzedaży tych kosmetyków na ,,czarnym rynku" stałe źródło dochodu. Pierwszy raz ukradli w styczniu w Świebodzinie. Kolejne kradzieże miały miejsce w maju, czerwcu i w lipcu, gdzie było ich najwięcej bo aż 14. Przestępcy ,,na gościnnych występach" w Podkaskiem tylko w jeden lipcowy dzień ukradli perfumy o wartości blisko 8 tysięcy złotych. Rozpoczęli w Łomży, odwiedzili też Augustów i skończyli w Grajewie. Łączna wartość strat oszacowana przez właścicieli w całym kraju wyniosła blisko 80 tysięcy złotych. Policjantom w ustaleniu tożsamości pomogły nagrania ze sklepowych monitoringów. Na podstawie zgromadzonych dowodów, przedstawiono mężczyznom 28 zarzutów kradzieży.
W środę decyzją sądu zatrzymany w Warszawie 34-latek trafił na 3 miesiące do aresztu. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Łomża