Stefek Wyszyński patrzy z tablicy na Dworską
Na młodziutkiego Stefka z Zuzeli patrzą z szacunkiem trzej rówieśnicy z Łomży: Mateusz Dziczek, uczeń Katolickiego LO imienia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Jan Saniewski z I LO Tadeusza Kościuszki i Kacper Zając z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących. Chłopcy stanęli przed budynkiem przy ul. Dwornej 18, gdzie podczas I wojny światowej była prywatna, 7-klasowa Szkoła Handlowa Męska, na rogu z Sadową. Tutaj uczył się Stefek w latach 1915-1917, dlatego w pochmurną niedzielę, 19. września, tydzień po beatyfikacji w Warszawie, nastolatkowie odsłonili w Łomży tablicę z byłą prezes ZNP Aleutyną Kołos i prezydentem Łomży Mariuszem Chrzanowskim.
Pomysłodawcą zawieszenia tablicy pamiątkowej Kardynała Stefana Wyszyńskiego (1901-1981) w Łomży był zacny kapucyn Ojciec Jan Bońkowski. Pierwotnie miała być na domku przy ul. Krzywe Koło (na wprost Radzieckiej), gdzie przez dwa lata mieszkał na stancji przyszły Kardynał i Prymas Tysiąclecia. Właściciele wyrażali zgodę, tym bardziej, że z podobnym pomysłem nosił się też jeden z ich poprzedników. 6 lat temu pomysłowi sprzyjała rocznica: 100-lecie przybycia do Łomży Stefka - 1915. Z "jakichś powodów" tamto miejsce nie zyskało tablicy. Ojciec Jan zaproponował budynek po Szkole Handlowej Męskiej, przekształconej w Gimnazjum w 1916 i upaństwowione po 2 latach.
Fotografia Stefka z okresu pobytu w Łomży
Inicjatywę podjął ks. Marian Mieczkowski, proboszcz Katedry, w której kilkunastoletni Stefek się modlił o powołanie kapłańskie, w tajemnicy przed otoczeniem. Patronatami objęli przedsięwzięcie: biskup łomżyński Janusz Stepnowski, który poświęcił tablicę i poprosił Boga o pobłogosławienie, oraz prezydent Łomży, który chyba "jakieś pieniądze" dołożył, lecz nie podano, ile i z czyjej kasy. Fundatorami są ponadto: nauczyciele i pracownicy "Ekonomika", Łomżyńskie Bractwo Kurkowe, darczyńcy indywidualni, głównie z parafii katedralnej i z Łomży. Na Dwornej nie podawano kwoty, w jakiej zmieściła się zbiórka funduszy na tablicę z brązu, pionową, umieszczoną po prawej stronie wejścia do kancelarii adwokackich i oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, do którego teraz należy budynek Szkoły Handlowej sprzed ponad 100-lecia. Na odlanej z brązu tablicy umieszczono płaskorzeźbę: projekt i model w gipsie wykonywali absolwenci ASP - Alicja Kamieniczna i Michał Adamowski z Łomży, zaś tablicę odlał ludwisarz w Krakowie. Dzieło przedstawia młodego Stefka Wyszyńskiego, tak jak zamyślił się do fotografii z okresu pobytu w Łomży. Ma na niej około 15 lat. Ponad pół wieku później na uroczystościach Millennium Chrztu Polski 6. i 7. sierpnia 1966 roku Prymas kard. Wyszyński wypowie słowa: "Właśnie tutaj w Łomży kształtowało się moje powołanie kapłańskie".
Hejnał Miasta Łomża dla Błogosławionego
Ksiądz Krzysztof Chodkowski, ceremoniarz diecezjalny, poinformował, że tablicę zamontowała na ścianie Firma inż. Andrzeja Wszeborowskiego. W przygotowaniach pomocy udzielili: konserwator zabytków Przemysław Adamowski i Józef Babiel z wydziału kultury Urzędu Miejskiego w Łomży.
Odsłonięciu tablicy Błogosławionego Kardynała towarzyszyło odegranie hejnału Łomży na trąbce przez Kamila Borusiewicza, syna kompozytora melodii Waldemara. W niedzielnej uroczystości w samo południe uczniowie odsłonili tablicę Koledze sprzed Wieku, co widzieli dyrektorzy ich szkół: Bożena Śliwowska z KLO, Jerzy Łuba z I LO i Paweł Drożyner z ZSEiO. Mogli pomyśleć, że gdy przy Dwornej w Łomży uczył się Stefek, nie istniała jeszcze Diecezja Łomżyńska ani Kuria (1925).
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
http://katedra.4lomza.pl/archiwum/prymas.htm
Beatyfikacja Kardynała Stefana Wyszyńskiego
