"Życie jest piękne" zaśpiewał 100-letni Tadeusz Grabowski - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

2 sierpnia 2021 roku Tadeusz Grabowski obchodzić będzie 100 lat życia. W przeddzień, w niedzielę, grono przyjaciół, a szczególnie Pan Leopold z Gdyni, po sumie sprawowanej w kościele parafialnym w Wiźnie m.in. w Jego intencji, zorganizowali przyjęcie urodzinowe lokalnemu artyście.  Był tort, odznaczenie i koncert Pana Tadeusza. 

- Ach mój Boże, czego ja doczekałem – mówił jubilat składając w zachwycie ręce na widok gości i zastawionego stołu. -  Zaczynałem swoją działalność w trudnych czasach. Jak czas edukacji przyszedł to nastąpiła straszna wojna – wspominał. - Muzyka na skrzypcach wymaga wielkiego trudu, ale jest bardzo piękna. Jak grałem jeszcze w czasie wojny jeden taki reiser słyszał moją muzykę i powiedział: mistrzu świata. Ale nie doszło do tego, że jestem mistrzem świata – dodaje z uśmiechem – dlatego, że ciężkie czasy były, a trzeba bardzo dużo ćwiczyć.

- Pierwsze własne skrzypce zrobiłem, jak byłem w piątej klasie szkoły podstawowej w Wiźnie, potem robiłem kolejne skrzypce, mandoliny, gitary. Jak znajdę dla nich piękne drzewo, to wielka radość – mówił jubilat cztery lata temu dziennikarzowi 4lomza.pl Mirosławowi Daerewońko.

Tadeusz Grabowski dziękował za życzenia i obecność. - Nie zasłużyłem na takie pochwały – odpowiadał na życzenia. - Zawsze byłem taki nieśmiały, skromny i takim pozostanę. Cieszę się, że tak mnie docenili jako samouka. Przecież ja nie mam studiów, ale nie próżnowałem. Dużo czytałem, nawet uczyłem się języka esperanto, to było hobby moje - wspominał. 

- Dzisiaj trochę zachorowałem. Zaraz wziąłem mandolinę, czy śpiew chociaż mi wyjdzie – mówił Tadeusz Grabowski. Zaczął śpiewać i „przeszła ta choroba”. 

- Jestem zadowolony, że jak śpiewałem, to mogę śpiewać. Pełnym głosem, donośnym.

To co się działo w Polsce Pan Tadeusz upamiętniał słowem i muzyką. 100-latek śpiewał o „Wrześniu 1939 roku”, „O Lesie Katyńskim”, czy „Solidarności lat 80”. Takich utworów powstało około 30. Ale dziś, na początek, goście usłyszeli „Życie jest piękne, gdy w swym rozkwicie odnajdziesz szczęścia uroczy kwiat”. Ważne słowa, jeśli słyszy się je od zadowolonego 100-latka. 

- Składamy serdeczne podziękowania za świadectwo minionych lat, za dorobek artystyczny, którym się Pan dzieli oraz wspaniałe instrumenty, które cieszą swoim brzmieniem oraz za swoistą lekcję życiowej wytrwałości – mówiła w imieniu Starosty Łomżyńskiego Maria Dziekońska. - Jest Pan świadkiem całego wieku historii – dodawała wręczając jubilatowi miody, „aby to życie było jak najsłodsze”.

„Należy Pan do pokolenia głęboko doświadczonego najnowszą historią Polski. Seniorzy stanowią niezwykle istotna grupę naszego społeczeństwa. Możecie Państwo bardzo wiele dać rodzinie, najbliższym, otoczeniu i szczególnie, młodym ludziom wkraczającym w czas dokonywania pierwszych życiowych wyborów – napisał w liście premier Mateusz Morawiecki, którego treść odczytał wójt Mariusz Soliwoda. - Proszę pamiętać, że wciąż potrzebujemy Pana pamięci i życiowej mądrości – podkreślał prezes Rady Ministrów, dodając życzenia i wyrazy szacunku. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski w swojej korespondencji wskazywał na „dar długiego życia, jaki otrzymują nieliczni”. 

Wójt Gminy Wizna, Mariusz Soliwoda, w imieniu swoim i wszystkich pracowników Urzędu Gminy w Wiźnie, złożył najserdeczniejsze życzenia. Dziękował za to, że Pan Tadeusz jest oknem, które przekazuje światło ze świata. 

- Dzięki Pańskiej osobie, poprzez Pana dokonania artystyczne, bardzo dużo osób usłyszało o naszej miejscowości. Jest Pan szczególnie ważnym ambasadorem naszej miejscowości – podkreślał Wójt Soliwoda. - Jest Pan piewcą naszej niepodległości, naszego patriotyzmu – dodawał.

Obecny na uroczystości Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego, wręczył jubilatowi Honorową Odznakę Województwa Podlaskiego. Dziękował, że „głosił piękne słowa w piosenkach, w dokonaniu, a przede wszystkim, że świadczył swoim życiem, że jest Pan patriotą, porządnym człowiekiem, który daje przykład innym ludziom jak trzeba żyć”. 

96-letni dziadek śpiewa swoje piosenki i gra na swojej mandolinie