Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@

Msza i poświęcenie odnowionego krzyża na grobie "Jadzi"

Jadzia Dziekońska pochodzi z Konarzyc, gdzie 18 lat temu została patronką Szkoły Podstawowej. Łączniczka AK ma park swojego imienia w Białymstoku, w którym stoi płyta pamiątkowa, i rondo w Łomży, którego patronką też jest Ona – 27-letnia podporucznik Jadwiga Dziekońska, pseudonim "Jadzia". 19. maja 1943 r. Jadzię kilkakrotnie postrzelił żandarm - miesiąc wcześniej otrzymała za służbę wojskową w konspiracji Krzyż Walecznych... Po 78 latach od śmierci przy ulicy Stołecznej w Białymstoku odprawiono w Jej intencji mszę w kościele św. Maksymiliana Kolbe i poświęcono odnowiony krzyż i tablicę na grobie w Alei Nieznanych na cmentarzu miejskim przy Wysockiego.

Msza święta i uroczystości w 78. rocznicę śmierci Jadwigi Dziekońskiej (1916 - 1943) zostały zorganizowane z inicjatywy Kazimierza Dziekońskiego, którego ojciec Antoni był bratem Jadzi. Nabożeństwo koncelebrowało trzech księży, m.in., z ks. prof. Adamerm Skreczko. W kazaniu ks. komandor Marian Wydra wskazywał na postać i charakter "Jadzi" jako na symbole poświęcenia dla wolności Ojczyzny. Jadzia kursowała w latach 1940 - 41 jako kurier Polskiej Organizacji Zbrojnej pomiędzy Krakowem, Poznaniem, Radomiem i Lublinem oraz przewożąc prasę podziemną między Warszawą a Białymstokiem, gdzie odkomenderowano ją w czerwcu 1941. Pomagała w organizacji oddziałów partyzanckich oraz siatki konspiracji, brała udział w dywersji i udanej akcji uwolnienia więźniów z siedziby gestapo przy ul. Sienkiewicza w Białymstoku w listopadzie 1942. W półtora roku po swojej bohaterskiej śmierci od kilku kul żandarma została odznaczona 11. listopada 1944 Orderem Virtuti Militari V klasy za wyróżniającą się służbę wojskową w szeregach Armii Krajowej i śmierć na posterunku.  

"Ty mnie żywej nie weźmiesz!"
Fatalnego dnia 19. maja 1943 r. Jadzia szła około godziny 16. "na punkt, by odebrać ze skrzynki pocztę", jak pisze we wspomnieniowej opowieści Aniela Łabanow w publikacji na temat "Córki tej ziemi" i Szkoły Podstawowej w Konarzycach (Konarzyce - Łomża, marzec 2002). Mijając żołdaków na Stołecznej, niepotrzebnie obejrzała się za siebie. Żandarmi zatrzymali ją i próbowali wyrwać torebkę, "Jadzia" stawiała opór, potem uciekała przed jednym z nich, gdy drugi pobiegł za innym przechodniem. Starała się obronić kluczami, kiedy padł strzał. Ranna uciekała dalej, a upadłszy na pobliskim podwórku ciskała w żandarma piaskiem i kamieniami. W relacjach przechowały się słowa, jakie miała wykrzykiwać do Niemca, który ją skopał, zanim kilka razy wystrzelił, aż zastrzelił: "Ty mnie żywej nie weźmiesz!". Tak słowa Jadzi przekazał Paweł Borowski, który w niedługim czasie po dramacie znalazł się na Stołecznej i rozmawiał z nauczycielką tajnego nauczania J. Fabiańczuk, widzącą zatrzymanie Jadzi zza uchylonej firanki okna. 

Mirosław R. Derewońko 

 

Córka tej ziemi „Jadzia”
Uczyłam się patriotyzmu od „Jadzi”
Życiorys Patronki
Córka tej ziemi

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę