Zmarła Prezes Katarzyna Kuklińska z Fundacji "Ja i Ty"
- Jestem bardzo wdzięczna, ponieważ daje to sygnał, że działania, które inicjuję, są potrzebne i doceniane – powiedziała Katarzyna Kuklińska (+ 49), prezes Fundacji Ludzi Aktywnie Naznaczonych „Ja i Ty” w Łomży, gdy dwa lata temu otrzymała nagrodę prezydenta w dziedzinie kultury. Poprosiła o przekazanie nagrody na działalność stworzonej przez siebie fundacji. Malutka wzrostem, ale wielka duchem. Widzieliśmy Kasię setki razy w chodziku, jak krąży po mieście, organizując działalność kulturalną, zwłaszcza z ludźmi niepełnosprawnymi. Animatorka kultury z sercem zmarła w środę.
Kasia Kuklińsksa sama chorowała na rodzaj karłowatości, jednak aktywności, energii i dynamiki w działaniach mogliby pozazdrościć Jej młodzi. Z zapałem i przekonaniem prowadziła kabaretowo-poetycki Klub Carpe Diem, gdzie młodsi i starsi recytowali, śpiewali i występami ubarwiali życie w Łomży i okolicy. Z Jej inicjatywy, w Łomży odbywał się Europejski Festiwal Sztuk Wszelakich „Ja i Ty”, który połączył imprezy koncertowe, sceniczne, sportowo-rekreacyjne i ogólnie - integracyjne, ponieważ życiową ideą i misją Kasi było ludzi na siebie wzajemnie otwierać, łączyć w działaniu, spotykać szczerze i obdarzać radością istnienia człowieka w każdym, również ułomnym ciele. Tytuł Społeczniczki Roku mogłaby otrzymywać awansem co kwartał przez dekadę. Swoimi pomysłami, działaniami, inicjatywą, aktywnością, pomocą i optymizmem chętnie obdarowywała ludzi dalekich i bliskich. Kilka razy, pracując z łomżyńskimi wokalistami i muzykami nad "Łomżyńską kolędą na święta" o tym się przekonałem. Kasia zawsze na trudności i impasy miała zbawienne rozwiązanie. Lubiłem spotykać się z Nią gdziekolwiek, na wernisażach i spektaklach, na ulicach czy w urzędach, gdyż zawsze z przyjaznej rozmowy z Aktywnie Naznaczoną Życzliwością Kobietą Wielkiego Serca i Ducha wracałem umocniony. Przekonany, że Dobro warto czynić, biorąc wzór z Kasi Kuklińskiej.
Mirosław R. Derewońko