Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Legendarny pianista Jan Suchodoła (+ 65) - wspomnienia

Główne zdjęcie
Jan Suchodoła (+ 65)

- Jaśko miał talent do muzyki od urodzenia i dobre serce, więc wszyscy Go lubiliśmy, bo był artystą do szpiku kości, akordeonistą i pianistą z prawdziwego zdarzenia - wspomina zmarłego w niedzielę łomżyniaka Jana Suchodołę (1956-2021) Jego wychowanka artystyczna z połowy lat 90. Magda Sinoff. - Jaśko bez przerwy grał na pianinie: z lekkością improwizował muzykę ludową na jazzowo, a kiedy akompaniował tancerzom, mógł czytać kryminał i przerzucać bezbłędnie kartki powieści w rytmie muzyki, aby nie zburzyć frazy melodycznej. Pił herbatę w kuflu od piwa i pomagał ludziom.

Takiego Jasia Suchodołę zapamiętałem, gdyśmy kilka lat temu widzieli się przy Zawadzkiej. Wiele lat wcześniej, 10?, ugryzł Go kleszcz, w wyniku czego muzyk miał boreliozę. Gorzej się czuł, mniej sprawnie grał, lecz nie opuściła Go życiowa werwa, szeroki uśmiech i nadzieja, że może z chorobą wygra. Dobrze wiedział, że powinien od razu szukać pomocy lekarskiej, ale myślał sobie, że "jakoś to samo przejdzie". Chciał skomponować i nagrać z nami łomżyńską kolędę, jednakże z roku na rok tracił siły i samodzielność, więc jak to często w życiu bywa, odkładało się zamiar na wieczne nigdy.

Popularny Janko Muzykant
- Kleszcz Janka ugryzł w łydkę - wspomina Kazimierz Pawczyński, 82-letni legendarny choreograf ZPiT Łomża. Razem nieraz spędzali czas, odwiedzając się z rodzinami. - Koledzy moi młodsi mnie opuścili szybko: chórzysta Sław Rekosz, choreograf Zbigniew Pieńkowski, 59-letni pianista Marek Żemek w 2015 i teraz Janek Suchodoła. Gdy przygotowywaliśmy operę "Straszny dwór" w 2007 r., przez chorobę tracił pamięć, co odbiło się na akompaniamentach, ale nadrabiał braki entuzjazmem. W Łomży Janek to w latach 70. i 80. był bardzo popularny muzykant. Moim zdaniem, opinia o nim, że jest najlepszym muzykiem jazzowym w mieście, przewróciła mu w głowie. Zorganizował różne wydarzenia z gwiazdami jazzu, jak Andrzej Zaucha, i odszedł od muzyki folklorystycznej, w której mógł zostać mistrzem. Nie zmienia to faktu, że zawsze był uczynny, koleżeński, gotów do pomocy.

Kto pamięta modę gry na żywo zespołów do tańca w restauracjach, może i wie, że grupa Suchodoły grała na dancingach w Hotelu Polonez (teraz „Gromada”) i „Kameralnej” (istniała przy Legionów).

Muzyczny talent Okularnika
Jana Suchodołę znają pokolenia tancerek i tancerzy Zespołu Pieśni i Tańca Łomża oraz wokalistów w domach kultury: WDK przy ul. Sadowej, ODK i ROK przy ul. Małachowskiego, MDK DŚT przy ul. Wojska Polskiego. - Jako akompaniator pracował z grupami tanecznymi WDK od 1980 r. - mówi Jarosław Cholewicki z ROK. - Wyjeżdżał także jako muzyk Kapeli Kurpiowskiej ZPiT na tournée i festiwale zagraniczne do krajów demokracji ludowej, demoludów: Rosji, Bułgarii, Rumunii, Czech, na Węgry i Litwę. W moim przekonaniu, to Człowiek przez wielkie C: bardzo życzliwy, taki, że od razu się Go lubiło. Chętnie pomagał innym i robił to, o co się Go poprosiło. Otwarty w dyskusjach i zawsze uśmiechnięty, coby się nie działo. Jego talent muzyczny przez lata kojarzył mi się z legendą jazzową. Zorganizował w połowie lat 80. z Polskim Stowarzyszeniem Jazzowym Targi Jazzowe w Łomży. To była ogólnopolska impreza koncertowa z udziałem największych gwiazd polskiej sceny. A ciekawostką jest też fakt, że poprowadził w latach 1992-1994 zespół wokalny Klika Okularnika.

Złota rączka uprzejma artystycznie 
W podobnym tonie podziwu, uznania i sympatii do Jana Suchodoły wypowiadają się artyści Łomży. - Janka poznałem w połowie lat 80., ale współpracować zaczęliśmy około roku 1994, gdy zostałem dyrektorem Miejskiego Domu Kultury DŚT - wspomina malarz Roman Borawski. - Janek kierował Klubem Bonar, bo wtedy MDK składał się z czterech klubów, w tym Galerii Pod Arkadami, ODK i Kina Millenium. Dusza Janka była rozdarta pomiędzy folklorem a jazzem. Namawiałem Go przez cały czas, aby stworzył znany sobie folk kurpiowski, lecz oparty na jazzie. Podobał Mu się pomysł, jednak nie udało się doprowadzić do opracowania pieśni i melodii, ani powołać grupy do nagrania. Janek miał mnóstwo rozmaitych zajęć, odciągających Go od własnej twórczości, gdyż cechowała Go uprzejmość artystyczna. Jeśli ktoś poprosił Janka o pomoc, Janek nie odmawiał, a swoje zajęcia kompozytorskie i aranżacyjne przesuwał w czasie. Dreptał po wszystkich łomżyńskich ścieżkach muzycznych, m.in., nagłaśniając koncerty Łomżyńskiej Orkiestry Kameralnej. Był złotą rączką. W pierwszej dekadzie XXI wieku związał się z Czarnym Teatrem Tomasza Brzezińskiego. Dekoracje, konstrukcje sceny, kulisy, oświetlenie i skrzynie podróżne, by sprzęt pakować bezpiecznie i w małej objętości, to było dzieło Janka Suchodoły. Czarny Teatr skrzynie miał ciężkie, pakowne i poręczne.

Reżyser Czarnego Teatru i aktor lalkarz Tomasz Brzeziński (1936-2017) zawsze z wdzięcznością opowiadał o Janie Suchodole. Cenił poczucie humoru, zdolności techniczne, pracowitość, lojalność.   

Biegły warsztatowo improwizator
Jan Suchodoła z nostalgią powracał w opowieściach do niedościgłej epoki targów jazzowych lat '84-'87 i w o wiele mniejszej skali próbował swoistej reaktywacji z Heleną Mieszkuniec, wokalistką z Białegostoku. Razem zapraszali do MDK na coroczny „Sing Jazz Blues” z lat 1996-2003. Jednak z perspektywy czasu wydaje się, że na obraz Jana Suchodoły większy wpływ będzie mieć kariera w Kapeli Kurpiowskiej ROK Łomża, gdzie grał na akordeonie podczas festynów i imprez w Łomży, Polsce i za granicą. Pracownicy ROK wspominają, że Janek "był zaangażowany w pomoc dla szkół podstawowych i średnich. Wykonał tysiące playbacków, do których śpiewali mali wokaliści. Przez wiele lat współpracował przy organizacji największej imprezy dziecięcej dla powiatu łomżyńskiego „Giełda Piosenki”. Dziennikarz muzyczny Wojciech Chamryk z 4lomza.pl z podziwem wspomina i zdolności pianistyczne, i kondycję Pana Jana. - Potrafił grać na weselu w nocy z soboty na niedzielę i w Niedzielę na św. Rocha w skansenie - chwali Muzyka, zwłaszcza za umiejętność improwizacji, co wymaga biegłości warsztatowej. Jan był taperem filmów niemych na projekcjach w Retro, 2009.

"Uśmiechnięty nie do zapomnienia"
Janek Suchodoła kolegował się z Antonim "Tolkiem" Nasiadko od czasów wspólnej nauki w szkole zawodowej i technikum w "Budowlance" (w gmachu II LO). Uczyli się w szkole muzycznej PSM I st., a znajomość datuje się od 1974 r. W roku 2016 zagrał w rocznicę śmierci "Tolka". - Kilkanaście lat temu graliśmy przy pomniku Stacha Konwy w Lesie Jednaczewskim na małej imprezie i Janek nagle pokazał mi rumień na łydce - wspomina Janina Nasiadko, śpiewaczka Kapeli Kurpiowskiej. Epizod odcisnął się na życiu Muzyka. - Zauważyliśmy, że Janek zaczął tracić pamięć. Zawsze mego męża klarnecistę pytał albo mnie: "Jak to leci?". Kilka taktów wystarczyło, żeby nie było problemu.

We wspomnieniu Jasi Nasiadko pozostał jako "Człowiek uczynny i sympatyczny. Wszystko umiał naprawić: klarnet i akordeon, mikrofony i głośniki, co kto sobie życzył. Niezastąpiony. Nie potrafił nikomu odmówić pomocy. Dla mnie Janek będzie zawsze żywy, uśmiechnięty nie do zapomnienia".

Uroczystości pożegnania ŚP. Jana Suchodoły (+ 65) zaczną się czuwaniem modlitewnym o godz. 10.00 w piątek, 12. marca 2021, w Domu Pogrzebowym Marczyk przy ul. Przykoszarowej 22b w Łomży. Msza św. żałobna w pobliskiej kaplicy pw. św. Józefa o godz. 12. Pochowanie Muzyka na nowym cmentarzu.

Mirosław R. Derewońko

Foto: Jan Suchodoła (+ 65)
Foto: Nieme kino w Retro, 2009 rok
Foto: Łomża 2011 rok
Foto: Łomża 2011 rok
Foto: 35 lat Zespołu Pieśni i Tańca Łomża, 2013 rok
Foto: Łomża 2013 rok
Foto: Łomża 2013 rok
Foto: Łomża 2014 rok
Foto: Drozdowo 2005 rok
Foto: Nowogród 2005 rok
Foto: Łomża 2017 rok
Foto: Kolędnicy 2011 rok
Foto: Nowogród 2017 rok
Foto: Łomża 2008 rok
Foto: Łomża 2015 rok

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę