Legendarny pianista Jan Suchodoła (+ 65)
- Jaśko miał talent do muzyki od urodzenia i dobre serce, więc wszyscy Go lubiliśmy, bo był artystą do szpiku kości, akordeonistą i pianistą z prawdziwego zdarzenia - wspomina zmarłego w niedzielę łomżyniaka Jana Suchodołę (1956-2021) Jego wychowanka artystyczna z połowy lat 90. Magda Sinoff. - Jaśko bez przerwy grał na pianinie: z lekkością improwizował muzykę ludową na jazzowo, a kiedy akompaniował tancerzom, mógł czytać kryminał i przerzucać bezbłędnie kartki powieści w rytmie muzyki, aby nie zburzyć frazy melodycznej. Pił herbatę w kuflu od piwa i pomagał ludziom.
Takiego Jasia Suchodołę zapamiętałem, gdyśmy kilka lat temu widzieli się przy Zawadzkiej. Około rok wcześniej ugryzł go jakiś robak, w wyniku czego muzyk miał boreliozę. Gorzej się czuł, mniej sprawnie grał, lecz nie opuściła Go życiowa werwa, szeroki uśmiech i nadzieja, że może z chorobą wygra. Dobrze wiedział, że powinien od razu szukać pomocy lekarskiej, ale myślał sobie, że "jakoś to samo przejdzie". Chciał skomponować i nagrać z nami łomżyńską kolędę, jednakże z roku na rok tracił siły i samodzielność, więc jak to często w życiu bywa, odkładało się zamiar na wieczne nigdy.
Muzyczny talent z uśmiechem
Jana Suchodołę znają pokolenia tancerek i tancerzy zespołu Pieśni i Tańca Łomża oraz wokalistów w domach kultury: WDK przy Sadowej, ODK i ROK przy Małachowskiego oraz MDK DŚT przy Wojska Polskiego. - Jako akompaniator pracował z grupami tanecznymi WDK od 1980 r. - mówi Jarosław Cholewicki z ROK. - Wyjeżdżał także jako muzyk Kapeli Kurpiowskiej ZPiT na tournée i festiwale zagraniczne do krajów demokracji ludowej, demoludów, np. do Bułgarii, Rumunii, Rosji, Litwy i Czech. W moim przekonaniu, to był Człowiek przez wielkie C: bardzo życzliwy, taki, że od razu się Go lubiło. Chętnie pomagał innym i robił to, o co się Go poprosiło. Otwarty w dyskusjach i zawsze uśmiechnięty, coby się nie działo. Jego talent muzyczny przez lata kojarzył mi się z legendą jazzową. Zorganizował w połowie lat 80. z Polskim Stowarzyszeniem Jazzowym Targi Jazzowe w Łomży. To była ogólnopolska impreza koncertowa z udziałem największych gwiazd polskiej sceny.
W podobnym tonie podziwu, uznania i sympatii do Jana Suchodoły wypowiadają się inni artyści.
Mirosław R. Derewońko