Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 08 listopada 2024 napisz DONOS@

Przetasowanie w Radzie Miasta

Główne zdjęcie
Radny Andrzej Podsiadło, w tle Dariusz Domasiewicz

Środowa sesja Rady Miasta, poza uzupełnieniem składu osobowego gremium, przyniosła też zmiany w klubach. Radny Andrzej Podsiadło postanowił zostać radym prezydenckim, podobnie jak Marcin Dębek, który uzupełnił skład, a Zbigniew Prosiński został członkiem Klubu „Przyjaznej Łomży”. Powstała także nowa komisja Rady.

Jeszcze przed Sesją chodziły głosy o transferze radnego Podsiadło do klubu prezydenckiego. Dodatkowo, aby radny się nie zawahał utworzono Komisję Środowiska, której został przewodniczącym.  

- Ciężko pomóc rodzinie będąc w opozycji – skwitował przejście z „Przyjaznej Łomży” do ugrupowania prezydenckiego radny Zbigniew Prosiński. On sam, wcześniej będąc jedynym bezpartyjnym, samotnym, postanowił wstąpić szeregi „Klubu Przyjaznej Łomży”. - Jesteśmy niezależni i musimy współpracować, a w grupie raźniej – wyjaśniał - Dodatkowo uczestnictwo w „Klubie” daje większą siłę, bo można składać wnioski.

Dariusz Domasiewicz, przewodniczący Klubu „Przyjaznej Łomży” uważa, że: - To jest jakieś oszustwo wyborcze. Startowało się do wyborów z konkretnym programem i z konkretną listą. Jeżeli ktoś miał program jak ugrupowanie prezydenta Chrzanowskiego, to on miał swoją listę i można było z niej iść. Tu nikt nikogo nie zmuszał – tłumaczył - To brak szacunku dla wyborcy.  To przykre, że ktoś wprowadził nas w błąd, przecież w to miejsce mógł być ktoś inny. Umówiliśmy się na wspólne wartości ... ale życzę powodzenia – zakończył Domasiewicz. 

Dziwnie, a czasem śmiesznie wyglądała batalia o nową Komisję Środowiska. Wszyscy podkreślali wagę problemu, ale inaczej widzieli jego rozwiązanie. Oczywiście, „grupa prezydencka” miała już opracowany scenariusz i, co wyglądało komicznie, jeszcze przed powołaniem komisji jej składu i przed wyłonieniem przewodniczącego, radny Andrzej Podsiadło mówił jakby już został tym przewodniczącym. To tylko potwierdzało to, o czym mówiło się w kuluarach. 

Podczas dyskusji nad uchwałą powołującą Komisję, jako pierwszy głos zabrał Dariusz Domasiewicz. Złożył propozycję, aby „te zadania komisji tzw. środowiskowych były włączone w poczet działania komisji komunalnej”. Zauważył, że „sprawy środowiska są ważne, ale aby nie powoływać kolejnych komisji do jednego czy dwóch punktów”. Wyjaśniał, że Komisja Bezpieczeństwa ma mało pracy, więc może być „i Środowiska”.

Radny Andrzej Podsiadło podnosił, że w dzisiejszych czasach ochrona środowiska jest nie mniej ważna, a nawet ważniejsza od rozwoju niektórych gałęzi m.in.: rozrywki. - postawił ją na równi z  opieką zdrowotną czy bezrobociem (choć takiej komisji nie ma). - Komisja komunalna nie ma czasu na dogłębne przeanalizowanie jaka jest sytuacja w naszym mieście – podkreślał - Jesteśmy przy ścianie. Dalej nie możemy tego tematu lekceważyć. Smog zagrożeniem dla zdrowia. Coś musimy z tym zrobić, a do tego potrzebny zespół ludzi, który poświęci czas - zachwalał. 

Radny Marek Dworakowski, jak wszyscy podkreślali - kompetentny w tej dziedzinie stwierdził, że „zakres działania komisji dotyczy ściśle określonych spraw gospodarki wodnościekowej z infrastrukturą, bezpośrednio związanych z działalnością gospodarki komunalnej”. Dodawał przy tym, że „nowa komisja powołana zostanie, nie do konkretnych spraw, a ma charakter panelu dyskusyjnego”.

Radny Tadeusz Kowalewski przypomniał dyskutującym, że „mniej więcej rok temu była ostatnia zmiana struktury funkcjonowania komisji i wtedy głównym argumentem zmiany były oszczędności”. 

Obroną nowej komisji i związanych z tym finansów zajął się radny Mariusz Tarka. - Mogę powiedzieć, bo ten temat studiowałem i zarazem budownictwo i wszystko i ochronę środowiska. To są dwa różne tematy. To jest pewna pasja ludzi, którzy zajmują się bezpieczeństwem, a inna pasja .. i ja tu widzę radnego Podsiało. - Co do oszczędności to radny Tarka przypomniał o zakupie laptopów, które zaoszczędzą około 120 ryz papieru przez  rok.

- Ile ten przewodniczący komisji będzie dostawać więcej diety – pytał z uśmiechem Tarka - to jest śmieszne, a jaki większy zasób pracy. Nie róbmy żartów. Nie opowiadajmy mieszkańcom ile ten radny zarabia. 1000 zł diety miesięcznie to nie są duże pieniądze – skwitował.

Poruszony radny Andrzej Podsiadło, dodawał: - Jeśli dla was ochrona wody, walka z hałasem, dbanie o czystość ziemi jest gwizdnięciem i w ten sposób lekceważycie... Uważacie, że powołanie komisji ochrony środowiska dlatego jest tak ważne, że ktoś chce dostać 100 czy 200 złotych? Jak chcecie to oddam te 200 złotych, nawet z tej diety którą w tej chwili otrzymuję - deklarował zanim jeszcze odbyło się głosowanie nad składem i przewodniczącym komisji.

Na koniec radny Tadeusz Kowalewski przypomniał dawny wniosek radnego Prosińskiego, aby spłaszczyć diety radnych. - Skoro nie zależy nam na dietach – wyjaśniał – to może przemyśleć przy następnej okazji albo spłaszczyć, albo zredukować do przysłowiowej złotówki. Po to przyszliśmy do Rady, aby działać społecznie, a nie zdobywać wynagrodzenia. To by pogodziło interesy wszystkich, mogłoby być komisji ile potrzeba, a budżet by nie ucierpiał, a rani by pracowali - zakończył. 

Ostatecznie Rada Miasta 13 głosami za i 5 przeciw powołała Komisję Środowiska. W jej skład weszli: Dariusz Domasiewicz, Zbigniew Prosiński, Piotr Serdyński, Hanka Gałązka, Marcin Dębek, Marek Dworakowski, Andrzej Wojtkowski, Maciej Borysewicz oraz Andrzej Podsiadło, który także został przewodniczącym.

W związku ze śmiercią radnego Witolda Chludzińskiego, Jego miejsce przewodniczącego w Komisji Gospodarki Komunalnej, Rozwoju i Przedsiębiorczości zajął Artur Nadolny, a Marcin Dębek został członkiem.

Komisja Rodziny, Sportu i Zdrowia powiększyła się z 9 na 12 radnych. Doszli: Marcin Dębek, Agnieszka Białobrzewska i Marianna Jóskowiak

Komisja Finansów i Skarbu Miasta powiększyła się z 16 na 17 radnych. Miejsce zmarłego Chludzińskiego zajął Marcin Dębek, a doszedł jeszcze Piotr Serdyński. Natomiast z Komisji Bezpieczeństwa zrezygnował Dariusz Domasiewicz.

Na XXXIV zwyczajnej sesji Rady Miejskiej Łomży w dniu 27 stycznia 2021 r nowo powołany Radny Marcin Dębek złożył ślubowanie. Został także członkiem kilku komisji oraz wiceprzewodniczącym Komisji Środowiska.

Dieta radnego wynosi 905,90 zł. Przewodniczący komisji otrzymuje 1 308,52 zł, wiceprzewodniczący komisji 1 006,55 zł. Przewodnicząca Rady Miasta otrzymuje 2 013,10 zł, a wiceprzewodniczący RM 1 509,83 zł. Diety wypłacane są miesięcznie, ale przy braku 100% obecności  na sesjach i komisjach mogą być mniejsze. 

Foto: Radny Andrzej Podsiadło, w tle Dariusz Domasiewicz
Foto: Radny Marcin Dębski składa ślubowanie
Foto: Radny Marcin Dębski otrzymuje kartę do głosowania
Foto:
Foto: Wiceprezydent Andrzej Garlicki
Foto: Radny Dariusz Domasiewicz
Foto: Radny Zbigniew Prosiński
Foto: Rada Miasta

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę