W Dzień Babci emerytka straciła 30 tys. zł
Przestępcy metodą „na kuzynkę” oszukali wczoraj starszą Panią w Łomży. W Dzień Babci kobieta straciła 30 tys. zł.
Na prośbę policjantów informowaliśmy wczoraj, że w mieście przestępcy dzwonią do emerytów, próbując metodą „na policjanta” wyłudzić pieniądze. Zadzwonili do starszego mężczyzny, który jednak zachował czujność i się rozłączył, kiedy zorientował się, że coś może być nie tak. Nie zrobiła tego starsza pani, którą przestępcy metodą „na kuzynkę” pozbawili oszczędności życia.
Około godz. 13.00 na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako pracownica szpitala – informuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży. Oświadczyła starszej pani, że jej kuzynka jest w szpitalu i potrzebuje pieniędzy na kurację ratującą życie. Poszkodowana oświadczyła, że w domu ma tylko 30 tys. zł. Oszustka stwierdziła, że to na razie wystarczy, i że po pieniądze zgłosi się pani mecenas. - Około godz. 16.00 – przekazuje Brulińska – zgłosiła się młoda kobieta, której poszkodowana przekazała 30 tys. zł. Po pewnym czasie starsza pani zadzwoniła do kuzynki, aby zapytać o jej zdrowie i wtedy zorientowała się że padła ofiarą oszustwa.
Wczoraj Komenda Główna Policji poinformowała, że w 2020 roku „mafia wnuczkowa” wyłudziła od 5 289 seniorów prawie 86 mln. złotych.
Przestrzegajmy babcie i dziadków. Wyjaśniajmy metodę działania rodzicom i sąsiadom. Czujność i rozsądek może ograniczyć tę porażającą skalę przestępstw.
