Samochód dachował na moście Hubala
Terenowy samochód Suzuki wpadł w poślizg i dachował na moście Hubala w Łomży. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Kilkanaście minut przed 18. suzuki jadące od Łomży w kierunku Piątnicy, bedąc na moście wpadło w poślizg, uderzyło w barierkę i dachowało. Zatrzymało się dopiero na środku drogi.
W ciągu dnia padał śnieg, a temperatura wahała się wokół zera. Meteorolodzy zapowiadali na wieczór i noc spadek temperatury i oblodzenia. Własnie lód, który pojawił się na moście, był prawdopodobnie przyczyną dachowania. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
O dużym szczęściu może mówić kierujący, ponieważ barierki zatrzymały auto na moście. W innym przypadku spadłoby kilka metrów w zarośla. Takie zdarzenie było kilka lat temu w Wiźnie, gdzie barierki nie wytrzymały i auto spadło.