Przyszła zima
Od rana w regionie pada śnieg. Drogi krajowe generalnie są czarne, natomiast na drogach lokalnych zalega śnieg i panuje śliskość. Biała aura zmobilizowała także dzieci z rodzicami, aby korzystać z zimowych atrakcji.
Na muszli, w Parku Jana Pawła II czy na górze Królowej Bony pojawili się saneczkarze. Śniegu jest tyle, że bez kłopotów można jeździć. Wreszcie nastały białe ferie i młodsze dzieci mogą korzystać z zimowych atrakcji. Park Jana Pawła II w Łomży wzbogacił się dziś o bałwana w masce i bałwana kota. Niestety starszym dzieciom pozostaje komputer, bo stok w Rybnie, decyzją rządu, jest nadal zamknięty.
Rano drogi były białe i śliskie. Zanim drogowcy opanowali sytuację doszło do kilku, niegroźnych kolizji. Nikt poważnie nie ucierpiał.
Synoptycy ciągle przestrzegają nas przed oblodzeniami. W sobotę w ciągu dnia temperatura w rejonie Łomży wahała się około 0°C. Ciągle pada śnieg i tak pozostanie do wieczora. IMGW prognozuje spadki temperatury, lokalnie nawet do -7°C. To zwiastuje oblodzenia. Noc zapowiada się zimna. Chłody zostaną u nas także w następnym tygodniu. W czwartek prawdopodobnie dotrze do nas „bestia ze wschodu”. Tak nazwano w Europie „układ syberyjski” przynoszący bardzo zimne powietrze. W 2018 roku zebrał śmiertelne żniwo i tak właśnie został nazwany. W czwartek w rejonie Łomży mróz może osiągnąć -13°C, a w następny weekend już około -20°C.