Barć pod pomnik Stacha Konwy już stoi
Nowa dębowa „barć” stoi już w Lesie Jednaczewskim. Blisko 3-tonowy pień drewna stanął wczoraj na postumencie staraniem i pracą wielu zaangażowanych ludzi i instytucji, aby 20. września br. uroczyście poświęcić odrestaurowany pomnik Stacha Konwy.
Pomnik kurpiowskiego bohatera został ufundowany z inicjatywy badacza Kurpiowszczyzny, dr. Adama Chętnika. Jego odsłonięcie 22 czerwca 1922 roku na polanie Lasu Jednaczewskiego ściągnęło około 10 tys. mieszkańców Łomży z bliższych i dalszych okolic Kurpiowszczyzny. W czasie II Wojny Światowej, w 1940 r. sowieccy żołnierze zdewastowali do cna pomnik Stacha Konwy i przez całe lata miejsce to raziło pustką.
9 października 1987 roku, po 47 latach, z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, z udziałem ówczesnych władz województwa łomżyńskiego i ostrołęckiego, z udziałem byłej wiceminister kultury i sztuki, pomnik został uroczyście odsłonięty. Wieczorem, po rozjechaniu się oficjeli, pomnik poświęcił ówczesny proboszcz Katedry, ks. dr. Henryk Gołaszewski.
Po jakimś czasie ktoś ukradł figurę Chrystusa Frasobliwego. Zaczęły pojawiać się na barci niecenzuralne teksty, pisane węglem z rozpalanych w pobliżu ognisk. Wiosną 2000 r. podpalono pomnik, a w maju tego samego roku, wandale dopełnili dzieła. Płonącą barć zrzucili z postumentu. Policyjne postępowanie nie przyniosło rezultatów i zostało wkrótce umorzone z powodu... niewykrycia sprawców. Marny to hołd dla legendarnego bohatera kurpiowskiego.
W 2002 roku Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w ścisłej i bardzo owocnej współpracy z ówczesnym leśniczym Jednaczewa, p. Jerzym Bogdanowiczem ustawili kolejny pomnik. 15 sierpnia 2002, bezpośrednio po nabożeństwie w Katedrze Łomżyńskiej, celebrowanym przez bpa Tadeusza Zawistowskiego, z okazji Dnia Wojska Polskiego, pomnik został poświęcony i odsłonięty w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego. Jego także nie oszczędzali wandale – szybko został pokryty napisami przez uczniów łomżyńskich szkół, którzy znaleźli tu bezpieczne i sympatyczne miejsce na wagary.
W kwietniu tego roku, decyzją wójta Gminy Łomża Piotra Kłysa i nadleśniczego Dariusza Godlewskiego, zdecydowano o odrestaurowaniu pomnika bohatera.
Nowy pień staraniem nadleśniczego Godlewskiego i p. Popilerczyka pochodzi z lasów kurpiowskich. W Nowogrodzie, Jan Sokołowski dał plac i zaplecze narzędziowe, aby strażacy z Jednaczewa, Józef Babiel i Wawrzyniec Kłosiński mogli go okorować i poprzycinać. Józef Bacławski z Łysych wykonał prace rzeźbiarskie przy nowej barci. Wielką robotę, zdaniem Józefa Babiela, zrobił Przemysław Adamowski. Zajął się on konserwacją figurki Chrystusa i tablicy. Tę pracochłonną i odpowiedzialną pracę wykonał nieodpłatnie. Daszek z gontu wykonany będzie w stolarni Skansenu Kurpiowskiego. Firma kamieniarska Jerzego Lewandowskiego z Łomży wybetonowała postument, a Marek Żelazny z Demartu udostępnił brakujące narzędzia.
Prace zostały sfinansowane przez Wójta Gminy Łomża Piotra Kłysa i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.
20. września o godz. 11.00 na leśnej polanie przy pomniku, odbędzie się Msza święta pod przewodnictwem ks. kan. Mariana Mieczkowskiego, proboszcza parafii pw św. Michała Archanioła w Łomży na której zostanie poświęcony odrestaurowany pomnik.
W związku z sytuacją epidemiczną organizatorzy przypominają o obowiązku zakrywania nosa i ust oraz o zachowaniu dystansu społecznego.
Obok pomnika Gmina ustawiła tablicę informacyjną z historią miejsca i bohatera. Dziś wszyscy są piśmienni i potrafią czytać. Może dzięki temu następny „bohater” zanim odpali płomień przez moment zastanowi się... może?