Święto miejskiej Łomży w Parku Jana Pawła II
Słoneczna pogoda dopisała podczas półtoragodzinnej, uroczystej sesji Rady Miasta Łomża w 602. rocznicę praw miejskich, jakie nadał Łomży książę Mazowsza Janusz I. Scenografię w ukwieconym Parku Jana Pawła II stworzył sztandar miejski za mównicą. W półokręgu granitowych alejek wokół fontanny stały składane krzesła, na których siedli, m.in., radni, przedstawiciele służb mundurowych i przygodni mieszkańcy. Łącznie około 100 osób słuchało wystąpień na temat bohaterskich dziejów osady nad Narwią, w co wpisała się historyczna wizyta 4. i 5. czerwca 1991 Papieża Jana Pawła II.
Sesję zaczął i zakończył hejnał Łomży, znany z wieży ratuszowej, odegrany na trąbce przez Kamila Borusiewicza. Gości powitała przewodnicząca RM Alicja Konopka, a Magda Sinoff śpiewała hymn „Gaude mater, Polonia” z 1253 r. - „Raduj się, Matko Polsko”. 65-letnia przewodnicząca Konopka wyliczyła fakty z przeszłości miasta, np. okres rozwoju od XV w. do wojen ze Szwedami w połowie XVII w., budowę Katedry w latach 1504-1525, otwarcie szkoły - kolegium jezuitów 1614, udział łomżyniaków w powstaniach: listopadowym 1830 i styczniowym 1863, walki w I wojnie światowej i wojnie polsko-rosyjskiej 1920, w drugiej wojnie światowej 1939, cierpienia w obozach i zsyłkach. Z wybitnych łomżan wyróżniła Hankę Bielicką i apelowała o więzi z mieszkającymi poza Łomżą.
Na wojnie bez masek
Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski (lat 35) powiedział, że gdyby nie pandemia koronawirusa, odbywałyby się dwa dni koncertów na Muszli, grillowanie rodzinne na bulwarze nadnarwiańskim, jarmark średniowieczny. Przypomniał, że w 1966 r. podczas uroczystości Millennium Chrztu Polski w Łomży gościli kardynał Karol Wojtyła i Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński, który w latach 1914-17 uczył się w Gimnazjum Męskim, mieszkał na stancji przy Krzywym Kole, chodził do Katedry, gdzie kształtowało się jego powołanie kapłańskie. Pamiątką wizyty Papieża Jana Pawła II jest koronowany przez Pielgrzyma 4. czerwca 1991 obraz Matki Boskiej Łomżyńskiej i na kopcu ołtarz – skała przed Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Prezydent, inicjator zbudowania parku za 6 i pół miliona zł, przywołał ważną zasługę Łomży, miasta rzadko zjawiającego się na kartach wielkiej historii: obronę w fortach carskich w Piątnicy pod dowództwem kpt. Mariana Raganowicza w 1920, co dało czas Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu na uformowanie wojsk przed Bitwą Warszawską. Prezydent obwieścił, że nadal toczy się „wojna” z niewidocznym koronawirusem. Gdyby nie takie słowa, w sielankowej atmosferze parkowej roślinności trudno byłoby domyślić się wojny: ludzie w bezpośredniej bliskości rozmawiający przyjaźnie, witający się otwartą dłonią, po maskach ani widu – może jakaś pojedyncza albo na twarzach strażników miejskich. Po epidemii nie zostało ani śladu.
„Łomża, mój dom, to miasto przodków mych...”
W ciekawej mini prelekcji Profesor Mieczysław Bienia – jak grzecznościowo w Łomży nazywa się kierownika prac wykopaliskowych, m.in. na Rządowej, Giełczyńskiej i Starym Rynku – opowiadał o postępach badań archeologicznych, znaleziskach, podziemnych fundamentach i perspektywach na dalsze odkrycia. Symboliczne odsłonięcie tablic z wykutymi w granicie cytatami z nauczania Jana Pawła II, które nie były od kilku tygodni zakryte, dokonało się wraz z poświęceniem 20 płyt przez ks. Jana Sołowianiuka, w obecności ks. Jerzego Abramowicza, proboszcza i kustosza Sanktuarium. Aktorzy Teatru Lalki i Aktora w Łomży recytowali natchnione napisy z kamiennych tablic: Beata Antoniuk i Rafał Swaczyna. Przybliżyli złote myśli Papieża o rodzinie, szczęściu, pracy, prawdzie... Aktorka pamiętała osobiste spotkanie z Ojcem Świętym, na które wybrała się z półroczną córeczką w wózku tam, gdzie zmierzało na mszę papieską 4. czerwca około 100 tysięcy ludzi. Wzruszenia w niej i wielu innych słuchaczach wzbudził 29 lat później w tym samym miejscu – dzisiaj Parku Jana Pawła II, pamiętny głos z nagrania słów przyszłego Świętego w Łomży... Słuchała ich z namysłem nad nieuchronnym upływem czasu plastyczka Krystyna Kamińska. Ale czy mogła w tamtym czasie przewidzieć, ilekroć znajdzie się na placu celebry, że przez blisko trzy dziesiątki lat ta skała ołtarza, będzie przypominać postać Papieża z zielenią w tle i kobiercem czerwonych kwiatów...? Czy mogła przewidzieć, że jako dyrektor SP nr 1 przywita w szkole na poczęstunku tylu znakomitych gości...
Refleksją o historii i współczesności dzielili się parlamentarzyści PiS: senator Marek Komorowski i poseł Lech Kołakowski. „Łomża, mój dom, to miasto przodków mych. Dziś w naszych rękach jest spełnienie marzeń ich ...” - śpiewał Aleksander Szymański, 9-letni wychowanek Studia Wokalnego eMDeK, prowadzonego od ponad 20 lat w MDK przez wybitnego pedagoga śpiewu Magdę Sinoff.
Mirosław R. Derewońko