Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 24 listopada 2024 napisz DONOS@

Polityczny zakładnik?

Główne zdjęcie
Maciej Borysewicz

Po 10 latach pracy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego rezygnację złożył Maciej Borysewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Łomży i jeden z czołowych działaczy Platformy Obywatelskiej w mieście. Tak jak przyjście Borysewicza do WORD-u jesienią 2009 roku było uznawane za polityczne, tak i politycznie motywowane jest jego odejście jesienią 2019 r.

WORD Łomża to jednostka podległa samorządowi województwa podlaskiego i władza w WORD zależna jest od władz województwa. Widać to po wymianach dyrektorów i ich zastępców. Złośliwcy twierdzą, że do tego można było się przyzwyczaić... 
Maciej Borysewicz, ówczesny szef łomżyńskich struktur Platformy Obywatelskiej, do łomżyńskiego WORD trafił w połowie listopada 2009 roku wprost z... gabinetu politycznego marszałka województwa podlaskiego Jarosława Dworzańskiego, także z PO.
Jego odejścia z WORD spodziewano się, po tym jak PO przegrało ubiegłoroczne wybory samorządowe i władzę w województwie podlaskim objęli działacze PiS. Niedługo później z łomżyńskim WORD musieli pożegnać się dyrektor Cezary Kisiel, szef miejskich struktur PO, oraz zastępca dyrektora WORD Tomasz Chojnowski, ówczesny szef łomżyńskich struktur PSL-u, które współrządziło województwem z PO przez 10 lat. Zastąpili ich wracający do placówki po odwołaniu przez zarząd koalicji PO-PSL Mirosław Oliferuk i wiązany z działaczem PiS Bogusław Bazydło.

Powodów odejścia Borysewicza z WORD zapewne jest kilka. Każda ze stron chce je widzieć nieco inaczej. Fakty są zaś takie, że Borysewicz, który w ubiegłym roku przegrał wybory na prezydenta Łomży, został radnym miejskim (jest nim nieprzerwanie od 2006 roku). Formalnie, żeby go zwolnić z WORD, potrzebna byłaby zgoda Rady Miejskiej. Sytuacja „polityczna” w miejskim samorządzie jest jednak skomplikowana. Podział na PiS i PO jest, ale...  Borysewicz został wybrany, także głosami radnych PiS, wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej. Jak nam wówczas usiłowano wmawiać „dla dobra mieszkańców” zawiązana została wielka koalicja, w której byli radni i PiS i PO. Na jej potrzeby zmieniono Statut Łomży dopisując trzeciego wiceprzewodniczącego RM. Został nim Borysewicz. Choć w poprzednich kadencjach łomżyńskiego samorządu należał do najbardziej aktywnych miejskich radnych, w tej siedzi cicho jak nigdy przedtem. Do ubiegłego roku był jednym z głównych politycznych przeciwników prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, a teraz niespodziewanie jest sojusznikiem Chrzanowskiego. Zmianę zachowania Borysewicza można wiązać z wyrzuceniem Chrzanowskiego z PiS, ale podyktowana była jego pracą w WORD, nad którym pieczę sprawują działacze PiS. 
„Wielka koalicja” w RM zaczęła się psuć latem, gdy radny Mariusz Tarka, łamiąc podpisane zobowiązanie, porzucił klub radnych PiS i przeszedł na stronę prezydenta Chrzanowskiego (zobacz: Wygląda jak... korupcja we władzach miasta). Zbierając „12” radnych ze swojego klubu i PO prezydent mógł przeforsować w Radzie Miejskiej, wbrew radnym PiS, uchwałę z gigantyczną podwyżką opłat za śmieci.

Jesienią tego roku Maciej Borysewicz jako kandydat PO wystartował w wyborach na posła. Był czwarty na liście, znacznie wyżej niż miejscowi działacze na liście PiS. Start nie spodobał się politycznym rywalom w mieście, regionie, a nawet kraju. Wówczas miała zapaść polityczna decyzja o zwolnieniu z pracy, ale przed wyborami „bojownika o wolność i demokrację” z Borysewicza nie chciano robić. Sprawa miała zostać załatwiona po wyborach. Gdyby Borysewicz je wygrał problem rozwiązałby się sam, ale tak jak wielu innych, dwa miesiące temu przegrał.   
Decyzję o jego zwolnieniu z WORD miały dopełnić nieudane pertraktacje PiS – Chrzanowski i „zamach” w Radzie Miasta. Borysewicz wraz z radni PO, ręka w rękę z radnymi prezydenta Chrzanowskiego, i wsparci przez Tarkę, odwołali z funkcji w komisjach wszystkich radny PiS. 

Formalnie Borysewicz z WORD Łomża odchodzi na własną prośbę, „za porozumieniem stron”, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. W zamian został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. W ten sposób unika się politycznej burzy i procesów sądowych.   

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę