„Żywa” choinka z „gwarancją zapachu lasu”
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. W Łomży już można kupić choinki, także te ścięte. Jak co roku sprzedaż choinek zorganizuje także Nadleśnictwo Łomża. To ruszy za tydzień, a leśnicy zapewniają, że choinki będą ścięte przed samą dostawą na plac.
W roli bożonarodzeniowej choinki w Polsce występują zwykle: świerki, jodły, a czasami sosny. Najczęściej wybierane są świerki. Te zwyczajne jeszcze rosną na specjalnych plantacjach Nadleśnictwa Łomża. Oferowane do sprzedaży będą miały do 1,5 m do 5 m wysokości. Cena rośnie wraz z drzewkiem od 35 zł do 125 zł. Niestety świerk pospolity gubi igły, a po dłuższym pobycie w domu zrzuca je wszystkie. Dlatego kupowany powinien być jak najbliżej Bożego Narodzenia i... najlepiej prosto z lasu.
W tym roku Nadleśnictwo Łomża zaoferuje także świerki kłujące. One ostoją w mieszkaniu nieco dłużej, jednak gdy są małe dzieci mogą sprawiać ból. Nazwa jest wyjątkowo dobrze dobrana, a igły bardzo kłujące. Zakup świerku kłującego z łomżyńskiego nadleśnictwa to wydatek rzędu 45 zł.
Dla miłośników prawdziwie żywych drzewek leśnicy przygotują także świerki „srebrzyste”, które będą dostępne również w doniczkach, aby po świętach można było je wysadzić do ogródka i dalej cieszyć się żywym drzewkiem.
Leśnicy z Łomży oferować będą także drzewka jodły koreańskiej. Na choinkę nadaje się, bo ma regularny stożkowy pokrój oraz żywozielony kolor grubych igieł. W mieszkaniu może ona wytrzymać nawet wiele tygodni i igły nie będą się sypać. Ze względu na te atuty jodły uznawane są choinki ekskluzywne, co wyraża także cena. Niestety jest też jedna zasadnicza wada... jodły nie pachną.
Na wybór, które z drzewek stanie w tym roku w naszych domach i mieszkaniach jest reszce trochę czasu. Nadleśnictwo Łomża sprzedaż choinek w tym roku zacznie od przyszłego wtorku (17 grudnia) i będzie prowadzona aż do Wigilii. Tradycyjnie choinki będzie można wybierać na placu przy siedzibie Nadleśnictwa przy ul. Nowogrodzkiej 60. Leśnicy zapewniają, że ich choinki będą ścięte przed samą dostawą na plac. Zapewniają też, że „żywa” choinka z Nadleśnictwa to gwarancja zapachu lasu przy niskiej cenie.