Pożar na 6 piętrze
- Groźnie wyglądało, na szczęście dobrze się skończyło – mówi brygadier Grzegorz Wilczyński zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży. Kilka minut po godzinie 10. strażakom zgłoszono pożar w mieszkaniu na 6 piętrze bloku przy ul. Porucznika Łagody 3. Strażacy ewakuowali z tego mieszkania około 60-letnia kobietę i trzy osoby, w tym małe roczne dziecko, z mieszkania powyżej.
Na miejscu trwa jeszcze akcja ratowników, ale – jak podkreśla komendant Wilczyński – sytuacja jest już opanowana i nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
- Na miejscu mamy praktycznie wszystko, czym dysponuje komenda – opowiada komendant.
Trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze plus podnośnik. Do tego wezwany został także zastęp OSP z Konarzyc.
Przed blokiem są też dwa zespoły pogotowia ratunkowego i policja.
Z zadymionego mieszkania strażacy ewakuowali około 60-letnia kobietę. Została ona przekazana lekarzom i ratownikom medycznym, ale jak zaznacza komendant Wilczyński – jest bez widocznych obrażeń, ale w stanie poddenerwowania.
Duże zadymienie było w całym mieszkaniu, ale także w mieszkaniu powyżej, w którym znajdowały się trzy osoby w tym małe, około roczne, dziecko. Oni także zostali ewakuowanin i trafili pod opiekę ratowników pogotowia.
Z informacji przekazywanych prze strażaków wynika, że pożar wybuchł w dużym pokoju w okolicy telewizora. W całym mieszkaniu było bardzo dużo czarnego dymu, który wydobywał się także na klatkę schodową. Pożar został szybko ugaszony, a teraz trwa oddymianie pomieszczeń i klatki schodowej.