Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 23 listopada 2024 napisz DONOS@

Wieża ciśnień, czyli niekończąca się opowieść o niemocy

Główne zdjęcie
Stojąca w pobliżu skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Szosy Zambrowskiej wieża ciśnień jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli w Łomży.

Podobno jest „symbolem” Łomży. Górująca wysoko nad zabudowaniami w pobliżu skrzyżowania ulicy Gen. Władysława Sikorskiego i Szosy Zambrowskiej wieża ciśnień widoczna jest z daleka. Powstała na początku lat 50-tych ubiegłego wieku, ale od ponad ćwierć wieku stoi pusta i tylko niszczeje. Tak „pokonała” władze samorządowe miasta już siedmiu kadencji... Teraz, na początku ósmej, 13. miejskich radnych wystąpiło do prezydenta z interpelacją w sprawie remontu wieży ciśnień. Odpowiedź nie jest przełomowa.

Wieżę ciśnień oddano do użytku w 1954 roku. Początkowo spełniała swoje zadanie, czyli zapewniała odpowiednie ciśnienie w kranach domów ówczesnych mieszkańców. Gdy utworzono województwo łomżyńskie, a miasto dynamicznie zaczęło się rozrastać, konieczne były zmiany systemu zaopatrywania w wodę, a efektem w 1992 roku wyłącznie wieży ciśnień z użytku. Na przełomie XX i XXI wieku dach wieży przez krótko wykorzystywano jako „podstawkę” pod anteny lokalnego radia, ale od dawna nawet temu nie służy.

Zmarnowana szansa
Wysoka na 35 metrów wieża wydaje się potencjalnie atrakcyjna widokowo i turystycznie. Walorów dopatrzyła się w niej m.in. Żaneta Galor młoda projektantka ze Szczecina. Kilka lat temu jej projekt „strefa marzeń” łomżyńskiej wieży zajął trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie dla projektantów wnętrz. (zobacz: „Strefa marzeń” i „nowa odsłona” łomżyńskiej wieży ciśnień).
Ciekawe plany dotyczące wykorzystania wieży miał także jeden z łomżyńskich przedsiębiorców. Wiosną 2008 roku zwrócił się do władz miasta z wnioskiem o sprzedaż mu działki ze starą, nieużywaną wieżą ciśnień, w której chciałby zrobić kawiarnią z obrotową podłogą, restaurację, a nawet hotel na ok. 45 miejsc. Przedsiębiorca projekt adaptacji wieży chciał przeprowadzić przy wsparciu środkami unijnymi, które planował pozyskać. Władze samorządowe miasta zdecydowały, że wieża oddana będzie w użytkowanie wieczyste w przetargu, przy czym problemem okazała się maleńka działka jaką oferowano z wieżą, która nie pozwalała na realizację planowanego przedsięwzięcia. „Przedsiębiorca” do przetargu nie stanął, a inny, który go wygrał, później usiłował dokupić od miasta sąsiednie działki, ale ostatecznie do tych transakcji nigdy nie doszło. Po dwóch latach władania wieżą „nabywca” oddał ją miastu, a miasto oddało mu pieniądze.
Później jeszcze kilkakrotnie władze samorządowe Łomży wystawiały wieżę ciśnień na sprzedaż, ale nigdy nikt już nie chciał jej kupić. Poprzedni prezydent miasta mówił nawet, że wobec tego miasto samo uruchomi w niej obserwatorium astronomiczne, ale to też nie wyszło...
Także za pierwszej kadencji prezydenta Mariusza Chrzanowskiego „podjęto próbę” zrobienia czegoś. W 2016 r. adaptacja wieży była jednym z czterech projektów zgłoszonych przez Łomżę do realizacji w ramach przedsięwzięć kulturalnych tzw. „Kontraktu Terytorialnego”. Do realizacji wybrano wówczas przebudowę zabytkowej Hali Targowej na Starym Rynku i ten projekt zyskał uznanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz unijne dofinansowanie i w roku tym powinien zostać zakończony. Wieża ciśnień, tak jak Park Jakuba Wagi i amfiteatr przy ul. Zjazd zostały bez pieniędzy.

Interpelacja 13. radnych
Na początku lutego 2019 roku 13 miejskich radnych podpisało się pod interpelacją do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego w sprawie remontu wieży ciśnień.   
- Wieża od kilkudziesięciu lat niszczeje i tak naprawdę nie wiadomo jaki jest jej stan techniczny. Wieża jest jednym z symboli miasta, a jej sylwetka wykorzystywana jest w licznych materiałach informacyjnych o Łomży - napisali radni wyrzucając, że nie doczekała się, jak wiele innych obiektów, remontu w ramach 600-lecia miejskości Łomży.
- Bardzo dziękuję Państwu Radnym za zainteresowanie symbolem naszego miasta – zaczął odpowiedź w imieniu prezydenta Chrzanowskiego jego zastępca Andrzej Garlicki. Wyjaśnia radnym że sama wieża nie jest zabytkiem, ale znajduje się na terenie historycznego układu przestrzennego Łomży, który został uznany za zabytek urbanistyki i jak sugeruje, to właśnie to miałoby stanowić główny problem: „Wielokrotnie podejmowane były działania związane z zagospodarowaniem Wieży i przywróceniem jej do użytkowania mieszkańcom Łomży. Nie przyniosły rezultatu próby sprzedaży działki i Wieży, ponieważ występuje konieczność konsultowania większości decyzji dotyczących przyszłej inwestycji i uzyskania na nie stosownych pozwoleń konserwatora.”
Przy okazji winą za niewpisanie wieży do Kontraktu Terytorialnego obarcza... władze samorządowe województwa. Z całości odpowiedzi wynika zaś, że zarówno Garlicki, który inwestycjami związanymi z miejskim majątkiem zarządza od czterech lat, jak i nikt inny w ratuszu, nie wie co dalej z wieżą zrobić. 
- Ze względu na stan techniczny obiektu istnieje konieczność przeprowadzenia ekspertyzy technicznej obiektu, co do możliwości jego dalszego przeznaczenia, adaptacji i zagospodarowania działki – napisał radnym Andrzej Garlicki dodając, że „równolegle powinny odbyć się konsultacje społeczne”. - Spełnienie tych warunków pozwoli określić zakres przedsięwzięcia i możliwość ewentualnego dofinansowania zewnętrznego – zakończył odpowiedź na interpelację radnych.

Wieża ciśnień, jak na „symbol naszego miasta” przystało, wpisuje się w historię Łomży przełomu wieków. Gdy powstała stała się symbolem odbudowy miasta po wojennej zawierusze i na kilkadziesiąt lat stanowiła podstawę do jego dalszego rozwoju. Teraz, po niewykorzystanej szansie niszczeje i powoli chyli się ku upadkowi, dobitnie obrazując niemoc samorządowych władz miasta.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę