Pijany wandal
Pijany 20-latek szedł przez Łomżę i kopał samochody. Właściciele swoje straty oszacowali na ponad 3 tys. złotych, bo wandal powybijał szyby i uszkodził karoserię. Jego nocny „rajd” przez miasto przerwali policjanci, których wezwał jeden z zaniepokojonych mieszkańców.
Do zdarzenia doszło nocą z niedzieli na poniedziałek, ale dopiero dziś poinformowała o tym policja. Około godziny 3. w nocy dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który zachowywał się głośno i kopał w zaparkowane samochody. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy zatrzymali idącego środkiem jezdni 20-letniego mieszkańca Łomży. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze potwierdzili także, że w dwóch samochodach były wybite szyby, a także uszkodzona karoseria. Właściciele swoje straty oszacowali na ponad 3 tys. złotych. Rano okazało się, że 20-latek może być jeszcze odpowiedzialny za uszkodzenie w podobny sposób bramy garażowej. Były na niej widoczne ślady obuwia. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty. Jego postępowaniem zajmie się sąd.
Policjanci podkreślają, że szybka i zdecydowana reakcja mieszkańców na zauważone przypadki niszczenia mienia, czy też popełniania innych przestępstw - to również szybka interwencja policjantów i szansa na zatrzymanie sprawców tego typu czynów "na gorącym uczynku".