Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 19 grudnia 2024 napisz DONOS@

Tysiące złotych z pikniku na rehabilitację Aleksa z Łomży

Przez 11 godzin na starej strzelnicy odbywał się piknik charytatywny dla Aleksa, 7-latka z Łomży, który od 2 miesięcy z poparzeniami leży w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Kilka tysięcy widzów zjawiło się na słonecznych zielonych błoniach osiedla Konstytucji 3 Maja. Ze sceny dobiegało granie i śpiewy kilkunastu wokalistów, licytowano obrazki, np. aniołów na desce: 350 zł, dzieciaki skakały na dmuchanych trampolinach i zjeżdżały z kolorowych stoków, malowały twarze i stały w kolejkach do wplatania warkoczyków. W namiotach wydawano pyszne zupy firmowe od łomżyńskich restauratorów i ciasta od cukierników, wabił grill z kiełbaskami - wszystko za datek do jednej z 14 puszek akcji, organizowanej przez grupy: Łomża Piecze Ciasta i Łomżyńskie Mamuśki.

Wojciech Zacharzewski ma lat 51 i jest łomżyniakiem ze Stamford (Connecticut, USA). Na urlopie przeczytał w 4lomza.pl o pikniku dla Aleksa i pojawił się w niedzielę z datkiem. - Trzeba pomagać tak poszkodowanym dzieciakom – tłumaczy tata córki, mówiącej po polsku i co roku odwiedzającej babcię i dziadków. Iwona Kosińska, 36-letnia mama 3-letniego Gabriela, wrzucała datek z innymi refleksjami. - Mam starszego o dwa lata od Aleksa synka, również po poparzeniu – zamyśla się nad kolejami losu. - Osiem lat temu pociągnął za kabel czajnika elektrycznego, wylał wrzątek na siebie, trzy miesiące jeździliśmy z nim codziennie na zmianę opatrunków do Białegostoku. Poparzona była prawa ręka do łokcia. Szukam chirurga, by poprawić skórę na dłoni. Wiem, co czuje mama Aleksa...
Joanna Klimaszewska, 28-latka z Ostrołęki takich tragedii nie doświadczyła, ale dotknęły ją jeszcze większe: mama zaginęła, tata zginął w wypadku. - Muszę rozdawać dobro i dzielić się uśmiechem z napotkanym człowiekiem – wyjaśnia optymizm. - Każda gwiazda na niebie świeci jakby dla mnie...

„Kiedy potrzebna jest pomoc, można się zjednoczyć”
Dla Aleksa do współpracy skrzyknęło się około 50 wolontariuszy, dla których szefową, motorem i duszą radosnego zamieszania jest Magdalena Kołodziejek. Ze wzruszeniem odczytała list od mamy Aleksa, dziękującej ludziom za ofiarność. - Z przyjemnością patrzę na obie grupy społecznościowe w działaniu i na nasze miasto w radosnych chwilach – komentowała Katarzyna Kuklińska, również aktywnie działająca na rzecz poszkodowanych. - Wychodzimy częściej z domów, integrujemy się, włączamy się w akcje społeczne, inicjujemy kolejne. To postawy społeczeństwa obywatelskiego.
Michał Sawicki nie mógł z powodu koncertu być na pikniku w Łomży, więc przez żonę przekazał do licytacji komplety swoich nagrań akordeonowych. Poszły na pniu - 60 zł. Licytacje były o kilka stopni wyższe: kubek wody - 100 zł, rejs gondolą -150 zł, koszulka bawełniana 250 zł, lecz kobieta zrobiła wolontariuszom niespodziankę, dając 500 zł. W namiocie pełnym gadżetów, m.in., od JBB i Alior Banku, dwoiły się i troiły 14-latki Gabriela Sławińska i Klaudia Żelaźnicka. Po rozdaniu setek długopisów, ołówków z figurkami na górze, smyczy na klucze, lizaków, toreb na zakupy roznosiła wodę mineralną z cytrusami, ziołami lub sokiem. Patent okazał się znakomity, co wcześniej wcielili w wypchaną banknotami po brzegi puszkę nr 14: Patryk Chętnik (lat 15), Krystian Klimczyk (14), Dawid Sławiński (17). Olek Modzelewski dwa ostatnie kubeczki, gdy zapadał zmrok, oddał nie za 10 - 20 zł, tylko po 25 zł. - Uczucie niesienia pomocy jest niesamowite – dzieli się radosną energią po występie 26-letnia Karolina Kaja. - Każdy powinien je poznać i dziś w Łomży zauważyłam, że ogromna ilość mieszkańców potrafi się zjednoczyć, sprawić, że takie akcje charytatywne mają sens. Nieważne, jaki jest człowiek, nie można obok niego przejść obojętnie. Mnie nauczyla tego Mama, Barbara Lenart, której dziękuję, że na każdego człowieka patrzę tak samo. Wszyscy jesteśmy równi i ulepieni z tej samej gliny. Dzisiaj organizatorzy pikniku dla Aleksa pokazali, że nieważne, ile ma się lat, nieważne, jakie ma się zainteresowania i co się w życiu robi, w momencie, kiedy potrzebna jest pomoc, można się zjednoczyć i wspierać innych. Na strzelnicy zapanowała wesola, rodzinna atmosfera. I ja jestem szczęśliwa, że razem z tymi ludźmi mogłam wziąć udział w tym wydarzeniu. 

„Przekonuję się, że należy poszerzać przestrzeń dobra”
39-letni Staszek Orłowski z Ostrołęki, dusza działań na scenie i wśród wolontariuszy oraz widzów, z mikrofonem cieszył się, że tyle setek ludzi co godzinę przybyło na nowy skate park. Zaskoczyło go, że na plakacie z Aleksem nie widniały nazwy gwiazd ogólnopolskich, a wokalistów z regionu, mimo to puszki puchły od szczerych i hojnych datków. Lokalna kultura okazała się magnesem. - Wszyscy artyści występowali po to, aby pomóc Aleksowi – podsumowuje Eryk Mroczko, 20-letni poeta, kompozytor, gitarzysta, wykonujący utwory Beatlesów i własne na gitarze i przy pianinie. - W chwilach solidarności z Aleksem,  przekonuję się, że należy poszerzać przestrzeń dobra, a grupy społecznościowe pokazują nam, jak to skutecznie zrobić. To łomżyńskie przejawy społeczeństwa obywatelskiego... Utalentowany artysta nie widział, jak cudów zręczności dokonywali animatorzy zabaw pod wodzą Marty Sawickiej, koordynatorzy dmuchańców: Przemysław Orszulak i Tomasz Szablak. Ostatni 26-letni optymista z Turośli upiekł 100 babeczek, zabawił ok. 150 dzieci i oddał, co zlicytował na licytacje. - Podsumowując nasze stoisko: 30 litrów płynu do baniek mydlanych, 300 słoiczków magicznego pyłu, 47kg soli i kredy, zdarte gardła i bolące nogi – śmieje się Marta.

Mirosław R. Derewońko

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę