Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 30 listopada 2024 napisz DONOS@

piątek 22.07.2005

Gazeta Współczesna - Wskoczył w ogień Gazeta Współczesna - Walka o leczenie na dobrym poziomie Gazeta Współczesna - Chcą asfaltu a nie kocich łbów

Gazeta Współczesna - Wskoczył w ogień
Łomża. Od sąsiadów dostał brawa, wszyscy mówią o jego wyczynie z uznaniem. Sam nie uważa, żeby zrobił coś wyjątkowego, jak każdy bohater. Nastolatek po prostu wskoczył do płonącego mieszkania i wyniósł stamtąd dziecko.
Pożar wybuchł w środę tuż po godz. 18 w mieszkaniu na parterze kamienicy komunalnej przy ul. Wojska Polskiego 11. W środku była matka z 10-letnim Adasiem i 4-letnią Magdą.
– Siedziałyśmy na podwórku, kiedy zelektryzował nas krzyk dziecka u sąsiadów – opowiadają Renata Bikowska i Wiesława Korzonek. – Podbiegamy i widzimy, jak gęsty, czarny dym zaczyna się wydobywać z lufcika. Zdążyłyśmy tylko podbiec i krzyknąć do Adasia, żeby otworzył okno. Byłyśmy bezradne, bo te okna są wysoko. Wtedy na parapet wskoczył młody chłopak. Nie znałyśmy go.
W tym czasie pani Renata zawiadomiła o zdarzeniu pogotowie i straż pożarną. Druga wraz z sąsiadem Krzysztofem Zambrzyckim pomogła wyskoczyć z mieszkania kobiecie, wcześniej odbierając z jej rąk nagą i nieprzytomną córkę Magdę.
– Dziewczynka nie oddychała, ale zaczęliśmy ją reanimować i zaraz zjawili się lekarze – opowiadają sąsiedzi.
więcej: Gazeta Współczesna - Wskoczył w ogień

Gazeta Współczesna - Walka o leczenie na dobrym poziomie
Województwo podlaskie dostało najmniej pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia na leczenie w tym roku, a szykują się kolejne cięcia. – Za jakie pieniądze można leczyć na dobrym poziomie – o to zapyta Marian Jaszewski, dyrektor łomżyńskiego szpitala, przedstawicieli władz NFZ w stolicy.
W czwartek, 28 lipca, około stuosobowa grupa z Podlasia pojedzie do Warszawy demonstrować. Większość dyrektorów szpitali z regionu deklaruje swoją obecność. Najpierw będą manifestować pod siedzibą Narodowego Funduszu Zdrowia, a następnie pod budynkiem Ministerstwa Zdrowia.
– Obecnie cena tzw. jednego punktu w naszym szpitalu to 9,65 zł, a nie ma w kraju przypadku, aby ta cena była niższa niż 10 zł – tłumaczy Marian Jaszewski. – Z dwudziestu oddziałów, które są w naszym szpitalu, musiałbym zamknąć pięć, aby wyjść na prostą.
Każda operacja to kilkanaście punktów. Szpital nie ma w planach zamykania oddziałów, ale jeżeli w następnym roku cena punktu jeszcze się obniży, będą zmuszeni szukać oszczędności.
– Doszły nas nieoficjalne wiadomości, że pieniędzy na województwo podlaskie w przyszłym roku będzie mniej – z zaniepokojeniem informuje Marian Jaszewski. – Czujemy nadchodzące zagrożenie, dlatego jedziemy do stolicy.
więcej: Gazeta Współczesna - Walka o leczenie na dobrym poziomie

Gazeta Współczesna - Chcą asfaltu a nie kocich łbów
– Żyjemy w Łomży B, omija nas większość inwestycji, dzieci nie mają gdzie uprawiać sportu, a do domów dojeżdżamy w tumanach kurzu lub po błocie – skarżą się mieszkańcy osiedli nr 2 i 3. – Absolutnie nie ma podziału na miasto A i B – podkreśla wiceprezydent Łomży Marcin Sroczyński. – Inwestujemy według potrzeb, a nie miejsca.
Przewodniczący osiedli Marek Makieła i Aleksander Cwalina są zgodni.
– Tu żyje prawie połowa mieszkańców Łomży, oni też chcą mieszkać w mieście, a nie na wsi – denerwują się przewodniczący.
Sprawdziliśmy: ul. Nadnarwiańska – „kocie łby”, duży odcinek ul. Wiejskiej – piaskowy trakt, ul. Łąkowa – piach plus płyty betonowe z wystającymi drutami, na których przebija się opony aut.
– Tu jest duży ruch, dużo zakładów, od tirów pękają nam ściany w domu – załamuje ręce Marianna Jakacka. – A dopiero go wyremontowaliśmy.
W deszczowe dni samochody topią się w błocie na ul. Ptasiej. Zmodernizowana ulica Nowogrodzka od ul. Wyzwolenia jest zrobiona bez podjazdów i chodników. Puste pasy ziemi straszą przejeżdżających.
– W poprzedniej kadencji komisja rewizyjna Rady Miejskiej przyznała nam rację, że trzeba to dokończyć i na tym się skończyło – wspomina Marek Makieła.
więcej: Gazeta Współczesna - Chcą asfaltu a nie kocich łbów


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę