Kryształowe Serce i Honorowe Członkostwo PCK w Łomży
Rzęsiście oświetlona, pełna ludzi aula w I LO, w pierwszym rzędzie biskup Tadeusz Bronakowski, w ostatnim rzędzie 24-letni kleryk Krzysztof Szymczak. Biskup dba o trzeźwą krew narodu, kleryk oddał około 10 litrów krwi. Obaj oklaskują dziesiątki odznaczonych i nagrodzonych krwiodawców oraz doktor Danutę Pieńkowską – Wolfart (lat 80), twórczynię służby krwi w Łomży i drugiego w województwie podlaskim Członka Honorowego Polskiego Czerwonego Krzyża (po dr. Zbigniewie Rawa), którą to godność nadał jej za wybitne zasługi dla idei czerwonokrzyskiej w czerwcu Zjazd Krajowy PCK. - Ponad 60 lat temu w tej auli zdałam maturę – wyjawiła wzruszona prezes Związku Sybiraków z Łomży: wywózka na mróz i głód Syberii w czasie wojny jej nie ominęła. Rozśpiewani tegoroczni maturzyści: Asia, Malwina, Eryk właśnie oddali pierwszą donację życia: bezcennej krwi.
Kleryk z Ostrowi Mazowieckiej pierwszą donację własnej krwi podarował potrzebującym transfuzji również jako 18-latek. - To nic nie kosztuje, nie boli, nie trwa zbyt długo i nie jest skomplikowane – tłumaczy Krzysztof Szymczak, kiedy ze sceny witają gości: nagrodzony Kryształowym Sercem za zaangażowanie w działania, propagujące krwiodawstwo PCK Tadeusz Babiel i wiceprezes Andrzej Wojtkowski z Zarządu Rejonowego PCK w Łomży. - Fakt, że moja krew może uratować drugiemu człowiekowi życie, to wielka satysfakcja. Jest ono nam z woli Bożej dane po coś, ponieważ gdyby nie miało celu tu, na ziemi, wszyscy bylibyśmy od razu w niebie. Życie to unikalne wezwanie, aby przeżyć je jak najlepiej. Krew to unikalny dar jednego dla drugiego. Dostałem ją od Boga za darmo i należy się nią dzielić. Doświadczyliśmy dobra, zaś krwiodawstwo to nasza odpowiedź na Dobro.
0,5 miliona krwiodawców na 38 mln Polaków
Podobnie myślących studentów Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży jest więcej: ok. 18 krwiodawców dzieli się darem życiem za każdym razem, gdy w WSD instaluje się mobilny punkt pobrań. - W naszej stacji zarejestrowanych jest około 3 tysięcy czynnych krwiodawców, którzy w ubiegłym roku mieli ponad 8 000 donacji – informuje kierownik stacji w Szpitalu Wojewódzkim dr Anna Ogrodnik–Wycik. O środowisku PCK i inicjatywach łomżyńskich krwiodawców opowiedział Jerzy Cichowicz, prezes ZR PCK w Łomży, którym wcześniej kierowała prezes Wolfart. Między innymi, w Polsce oddaje krew społecznie pół miliona pełnoletnich ludzi, w tym prawie 200 tysięcy członków, wolontariuszy PCK. Działa ponad 1000 klubów HDK w zakładach, uczelniach, szkołach. - Najcenniejszego leku, krwi nie można wciąż niczym innym zastąpić – przypomniał poszukiwania laboratoryjne naukowców prezes Cichowicz. Uczniowie i nauczyciele III LO w Łomży na 25-lecie chcieli zebrać 25 litrów krwi, a oddali ponad 30 litów. 72 żołnierzy Batalionu Łomżyńskiego OT dzieliło się ponad 32 litrami z własnych żył. W parafii pw. Krzyża Św., której proboszczem jest od początku do dziś budowniczy kościoła wotum na 1000-lecie chrześcijaństwa w Łomży ks. Andrzej Godlewski, krwiodawcy zebrali ponad 90 litrów krwi w ramach akcji „Oddaj krew z Chrystusem”. - To cieszy i napawa optymizmem – podsumował prezes oddziału, dziękując strażakom, policjantom, motocyklistom z Klubu Wild Dogs, opiekunom PCK w szkołach. Każdemu, kto ratuje innym życie.
62 i pół litra krwi od jednego człowieka
Srebrny krzyż zasługi z rąk wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego otrzymała Elżbieta Kozłowska, nauczycielka od blisko 20 lat prowadząca szkolne koło PCK w SP 7 w Łomży: kwesty charytatywne, wyprawki szkolne, produkty żywnościowe czy paczki świąteczne. Od 4. klasy wpaja ideę niesienia pomocy potrzebującym. Krótszy staż PCK-owski, około 15-letni, ma druga laureatka Halina Wolańska, która brązowy krzyż zasługi dostała za pracę wolontariacką i organizację akcji w Akademickim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych. - Jak na gali Oscarów, nie wiem, co powiedzieć – żartowała dr Danuta Pieńkowska-Wolfart, odbierając akt nadania godności Honorowego Członka PCK od Zbigniewa Misiejuka, prezesa Podlaskiego Zarządu Okręgowego PCK. Jest to najwyższa forma uhonorowania działacza PCK. Natomiast społecznik Tadeusz Babiel z Łomży otrzymał za zaangażowanie w propagowanie i rozwój idei honorowego krwiodawstwa PCK Kryształowe Serce PCK. To także krwiodawca rekordzista: 62 i pół litra ofiarowanej narodowi polskiemu krwi. - Litry krwi nie mają w tym przypadku aż tak wielkiego znaczenia – precyzuje Sławomir Leon Kaczyński, łomżanin i przewodniczący Krajowej Rady HDK PCK oraz Kapituły Kryształowego Serca. - Serce.
Joanna Dłużniewska oddała pierwszą donację w tym tygodniu wzorem taty, Malwina Cholewicka – wzorem brata, o czym marzyła od 6 lat, zaś Eryk Mroczko z własnego przekonania, po konsultacji z rodzicami. Na nich odznaki czekają, jeśli będą wierni idei PCK, np. przez 26 lat, tak jak Małgorzata Pietrusewicz, gdy jako opiekun szkolnego koła w SP 10 i dyrektor SP 5 w Łomży pomagała bliźnim w każdy możliwy sposób. Dostała złotą odznakę honorową PCK, zebrała całą kolekcję barw i braw.
Mirosław R. Derewońko
