„Ta impreza jest dla was”... seniorzy
„My seniorzy z samej Łomży, my lubimy śpiewać, grać” - śpiewała ze sceny przed ratuszem kapela Senior-Vita. Śpiew, muzyka, tańce, grochówka, pączki i... badania – to wszystko dziś jest na Starym Rynku. Po raz pierwszy organizowana jest „Seniorada” czyli impreza z okazji Dnia Seniora. Po godzinie 14. gdy zabawa się zaczynała na Starym Rynku było około 200 osób. - Drodzy seniorzy, ta impreza jest dla was – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski, podkreślając, że inicjatywa wyszła od powołanej kilka dni temu Łomżyńskiej Społecznej Rady Seniorów. - Piękna muzyka, piękna pogoda, aż się sama buzia uśmiecha – mówiła pani Krystyna przytupując nogą w rytm skocznych dźwięków piosenki kapeli Senior-Vita, która działa już od 25 lat.
- Cieszę się, że tak dużo Państwa tutaj przyszło. Cieszę się, że możemy się integrować podczas pierwszej Seniorady – mówił prezydent Chrzanowski rozpoczynając imprezę. - Myślę, że to bardzo cenna idea, którą będziemy kontynuować. Bagaż Państwa doświadczeń, którymi możecie się Państwo dzielić z młodszym pokoleniem, jest przeogromny i wiem, że warto z niego korzystać – dodał.
Pomysł zorganizowania imprezy dla seniorów zrodził się spontanicznie podczas spotkanie osób, które zgłosiły się do pracy w nowej powoływanej przez prezydenta Łomży Społecznej Radzie Seniorów.
- Zapytała, Panie prezydencie, dlaczego nie może pań się spotkać z 90-latkami – opowiada Halina Szymańska. - Ktoś rzucił, że 1 października jest Dzień Seniora, następny, że mogą zaśpiewać. To było pospolite ruszenie.
Prezydent się zgodził i na przygotowanie imprezy było... tydzień. Na scenie ustawionej na Starym Rynku występowały zespoły seniorów, ale także młodzież: Zespół Pieśni i Tańca Łomża, czy soliści ze studia wokalne EMDEK. Był też poczęstunek grochówka i słodkie pączki - przygotowane przez Zespół Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7, a studenci z wydziału pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości wykonali podstawowe badania lekarskie i częstowali jabłkami.
- Taka impreza jest bardzo potrzebna - pani Krystyna, lat 72. - Można pośpiewać, pocieszyć się, spotkać przyjaciół. Ja tu przyjechała z koleżanką i świetnie się bawimy.
Czego potrzeba seniorom w Łomży?
- Przede wszystkim zainteresowania – odpowiada Halina Szymańska. - Chcą, aby ktoś zapytał co ich boli, co im dolega. Często zostajemy sami w domach, a rodzina rozjeżdżą się po Polsce czy świecie, i boli, że nikt się nie interesuje.
- To zainteresowanie seniorami właśnie się zaczęło – odpowiada prezydent Chrzanowski, przysłuchujący się rozmowie. - Zaczęło się dzisiaj, od tej imprezy. Jest już rada Seniorów i będą kolejne działania. Zmierzamy do wprowadzenia karty seniora, czyli takiej na wzór karty dużej rodziny, która będzie uprawiała posiadaczy do zniżek np. na organizowane przez miejskie instytucje wydarzenia. Seniorzy często mają niskie dochody przez co ograniczone są ich możliwościowi uczestniczenia w życiu kulturalnym, a my chcemy to zmienić. Karta seniora to zadanie na tę kadencję. Sądzę, że po roku intensywnej pracy z Radą Seniorów, będziemy w stanie przedstawić projekt takiej uchwały.