Internetową „aferę” wyjaśni Komisja Rewizyjna
Komisja Rewizyjna Rady Miasta ma wyjaśnić wątpliwości wokół realizacji przez ratusz unijnego projektu „Stop wykluczeniu cyfrowemu w mieście Łomża”. Wniosek o skierowanie sprawy do KR złożył radny Tadeusz Zaremba, który na poprzedniej sesji sugerował, że to sprawa dla CBA. Za takim wyjaśnieniem internetowej „afery” opowiedziało się 17 radnych i nikt nie był przeciwny.
Projekt „Stop wykluczeniu cyfrowemu w mieście Łomża”, którego celem było podłączenie internetu dla pół tysiąca „wykluczonych” mieszkańców miasta, a przy okazji zbudowano kilkanaście kilometrów sieci światłowodowej łączącej większość miejskich szkół i placówek, formalnie realizowany jest od 2011 roku. Całość przedsięwzięcia szacowana jest na prawie 6,5 mln zł a pieniądze na jego sfinansowanie w 100% miały pochodzić ze środków zewnętrznych - w 85% przez Unię Europejską a w 15% z dotacji celowej Skarbu Państwa.
Od samego początku realizacji przedsięwzięcia były jednak problemy, a przez ostatnich kilka miesięcy był już istny „horror”. Zastanawiano się czy w ogóle projekt da radę zakończyć i czy miasto nie będzie musiało oddać wydanych już milionów unijnej dotacji. Wydaje się, że to niebezpieczeństwo zostało zażegnane po podpisaniu na początku września porozumienia pomiędzy wykonawcą a prezydentem.
Już teraz wiadomo jednak, że miasto dołoży do tego także własne środki i to całkiem pokaźne. Co najmniej pół miliona złotych wynoszą trzy naliczone korekty w związku z ze stwierdzonymi nieprawidłowościami. Do tego dochodzi kwota ponad 100 tys. zł za tzw. awaryjne uruchomienie sieci, a około 400 tys. zł żąda wykonawca za tzw. „trzecią rurę” zbudowaną przy okazji realizacji całego przedsięwzięcia.
- Nie chodzi o poszukiwanie teraz winnych, ale wyjaśnienie gdzie zostały popełnione błędy i płynąca z tego nauka na przyszłość – uzasadniał radny Zaremba wniosek o skierowanie sprawy realizacji projektu do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta.
Nie było głosów przeciwnych. Za jego przyjęciem opowiedziało się 17 radnych, 1 się wstrzymał.