poniedziałek 25.04.2005
Gazeta Współczesna - Pouczeń nie będzie Gazeta Współczesna - Szczerze o sobie Kurier Poranny - Paka za (wypchanego) ptaka
– Skończył się okres ochronny – mówią policjanci z Zambrowa. – Od dziś wystawiamy mandaty za każde wykroczenie.
Miesiąc po założeniu w Zambrowie monitoringu głównej ulicy lokalna policja mówi: dość. Do tej pory funkcjonariusze karali tylko za najpoważniejsze wykroczenia, sądząc, że perswazja jest lepszym środkiem przyzwyczajania społeczeństwa do praworządności.
– Cierpliwie tłumaczyliśmy, wyjaśnialiśmy, upominaliśmy – wymienia jednym tchem mł. insp. Krzysztof Radomski, komendant powiatowy zambrowskiej policji. – Chcieliśmy, żeby ludzie uświadomili sobie, że są cały czas obserwowani i nagrywani, że na taśmie video jest zarejestrowane ich zachowanie. Rzeczywiście, pozbyliśmy się z centrum miasta pijaków. Ale drobne wykroczenia drogowe czy zanieczyszczanie miasta – pozostały.
Do najczęstszych grzechów popełnianych przez mieszkańców i przyjezdnych należą: wyprzedzanie na linii ciągłej i przejściu dla pieszych, przechodzenie w niedozwolonym miejscu, niewłaściwe parkowanie. Przy banku jest nakaz skrętu w prawo, ale kierowcom wygodniej jest jechać prosto w aleję Wojska Polskiego, a nie objeżdżać ulicę, skręcają więc w lewo mimo zakazu.
Prawdziwą plagą jest młodzież, która zaśmieca otoczenie.
więcej: Gazeta Współczesna - Pouczeń nie będzie
Gazeta Współczesna - Szczerze o sobie
– Nagromadzenie w jednym miejscu różnych zespołów i form teatralnych to jest właśnie „Tumult” – wyjaśnia Jarosław Osicki, organizator Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Młodzieżowych. W Łomży przez trzy dni 16 wybranych z 34 zespołów mówiło ze sceny o swoich problemach.
„Tumult” gromadzi młodzież z różnych zakątków Polski: Rabki Zdroju, Szczecina, Warszawy, Ostrołęki. Miejski Dom Kultury-Dom Środowisk Twórczych w Łomży na trzecią edycję festiwalu zaprosił m.in. aktorkę Edytę Jungowską.
– Jest tu 150 młodych osób, grających na scenie i zapewne nie wszyscy z nich będą w przyszłości aktorami, bo tak naprawdę to okropny zawód – wyznała dziennikarzom Jungowska. – Zawód niewdzięczny i trudny. Nie ma nic gorszego niż zdolny młody artysta, którego nikt nie zauważy. A my przecież gramy dla ludzi. Bez tej możliwości po prostu aktorstwo nie istnieje.
Aktorka przyznała, że młodzieżowe teatry pełnią ważną rolę wychowawczą, i że sama zaczynała w ognisku aktorskim u Juliusza i Haliny Machulskich. Według niej, ten rodzaj edukacji buduje w młodych ludziach osobowość. Wyrabia gust i smak. Po takiej szkole z większą wrażliwością i zrozumieniem ogląda się filmy, sztuki teatralne, a nawet czyta książki. Z aktorką zgodził się juror festiwalu Marcin Sosnowski (znany m.in. ze „Spotkań z Balladą”).
więcej: Gazeta Współczesna - Szczerze o sobie
Kurier Poranny - Paka za (wypchanego) ptaka
Masz w domu wypchanego orła, wiewiórkę czy dziką kaczkę? Do 3 maja musisz to zgłosić w urzędzie wojewódzkim. Nowy przepis dotyczy nie tylko prywatnych kolekcjonerów, ale też muzeów, instytutów biologii, szkół. Osoby prywatne będą musiały zapłacić 76 złotych za zezwolenie na posiadanie okazu.
- Zakaz posiadania bez odpowiednich zezwoleń martwych okazów z gatunków chronionych jest jedną z podstawowych i powszechnie stosowanych zasad ochrony gatunkowej - mówi Andrzej Kapel z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra". - Zwykle nie można sprawdzić, czy np. jakieś wypchane zwierzę zostało nielegalnie zabite w celu zdobycia trofeum, czy też znaleziono je już martwe. Dlatego jeśli zakaz zabijania ma być skuteczny, musi mu towarzyszyć zakaz preparowania, posiadania i sprzedaży martwych zwierząt z chronionych gatunków.
więcej: Kurier Poranny - Paka za (wypchanego) ptaka