Droga Krzyżowa na rozmodlonych uliczkach Łomży
Trzeci rok z rzędu Ojcowie i Bracia Kapucyni poprowadzili stare nabożeństwo adoracyjne w Wielki Piątek 2015. Łomżyńska Droga Krzyżowa odbyła się wieczorem na 14 wędrownych stacjach przy kilku uliczkach najstarszej części miasta. Scenariusz i komentarze napisał brat Cezary Szcześniak, nawiązując do wywodzącego się ze średniowiecza aktu adorowania Chrystusa od chwili skazania na śmierć przez cierpienie z krzyżem w drodze na Golgotę aż do ukrzyżowania i złożenia w grobie.
Łomżyńska Droga Krzyżowa w tym roku poświęcona była modlitwom o pokój. Na poszczególnych stacjach wypowiadali się ludzie, opowiadający o okrucieństwie wojen w życiu osobistym, szkodach wyrządzanych na duszy i ciele w czasie krwawych konfliktów zbrojnych w Europie i na świecie.
Rok temu brat Cezary Szcześniak rozważaniom przy stacjach Drogi Krzyżowej nadał formę mini monologów ludzi kilku pokoleń. Przeplatały się tematy egzystencjalne, rodzinne, związane z nauką i pracą. Dylematom życiowym i niejednoznacznym moralnie wyborom współczesnego człowieka towarzyszyły nagrania fragmentów kazań Jana Pawła II. Natomiast dwa lata temu na stacjach Drogi Krzyżowej pojawiły się postacie z życia Jezusa Chrystusa: Matka Boże i Maria Magdalena, Jego uczniowie i żołnierze rzymscy, opowiadający o swoich spotkaniach z Mistrzem i Nazarejczykiem. Rozmodlony tłum wiernych, głównie z parafii: pw. Matki Bożej Bolesnej i katedralnej św. Michała Archanioła, mimo padającego wtedy, dwa lata temu, gęstego śniegu, przemierzył tradycyjną trasę: od kościoła Ojców i Braci Kapucynów ulicami: Krzywe Koło, Krótką i Długą wokół centralnej płyty Starego Rynku i z ul. Rządowej uliczką Kaznodziejską z powrotem do kościoła Kapucynów.
Mirosław R. Derewońko