„Błogosławieni czystego serca” z Diecezji Łomżyńskiej
Procesja około dwóch tysięcy młodych ludzi z palmami wielkanocnymi i różnokolorowymi sercami z papieru oraz msza św. pod przewodnictwem księdza biskupa Janusza Stepnowskiego zakończyły Diecezjalne Dni Młodzieży, jakie odbywały się w sobotę i niedzielę w Grajewie, gdzie mieszkańcy otworzyli przed pielgrzymami domy, dali noclegi i ugościli, czym chata bogata. - To była ważna dla młodych i starszych lekcja żywego Boga, radosne doświadczenie wspólnoty – podsumowuje ksiądz Dariusz Niewiński, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Tego, że Kościół Boży żyje, a nie zamula.
Młodzież z całej Diecezji Łomżyńskiej zaczęła zjeżdżać do Grajewa w sobotę o godzinie 9. rano, a ostatni wyjeżdżali w niedzielę o godz. 18. Spotkania modlitewne, muzyczne i dyskusje odbywały się w hali sportowej MOSiR oraz w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Przed Światowymi Dniami Młodzieży
Rok temu w Zambrowie Dni przebiegały pod hasłem „Błogosławieni ubodzy”, zaś Grajewo skoncentrowało się na „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”, co stanowi przygotowanie do 30. Światowych Dni Młodzieży, które za rok będą odbywały się nie tylko w Krakowie, gdzie ma zjawić się papież Franciszek, ale także w poszczególnych diecezjach w Polsce. - Najważniejszymi punktami dla młodych uczestników Dni były chyba dwa koncerty: rockowy Anastasis, promujący życie bez narkotyków, oraz delikatniejszy w brzmieniu zespół Wyrwani z Niewoli – Zeta Igreka, który tworzą Piotr z Łap i Jacek z Białegostoku – opowiada ksiądz Darek. - Myślę też, że istotny ślad w myśleniu i odczuwaniu młodzieży pozostawiła Droga Krzyżowa z MOSiR-u do kościoła z krzyżem ŚDM na czele oraz wieczorna adoracja krzyża w świątyni. Ważne dla młodych było świadectwo o czystości przedmałżeńskiej, jakie dali Iga i Konrad Grzybowscy, 25-latkowie z Warszawy. Dlaczego...? Warto walczyć o czystość przed ślubem oraz o to, żeby nie być uzależnionym od masturbacji i pornografii. Dzięki temu, wchodzimy w życie drugiej osoby jako ludzie wolni, mający i mogący dawać miłość, radość i szczęście, nie jako uzależnieni od popędów i złych nawyków, grzesznych i zniewalających.
Niespodzianką był poruszający spektakl Teatru Kaprys z Łap, który specjalnie na Dni z Grajewie przygotował sztukę pt. „Błogosławieni czystego serca”. Osnowę widowiska w reżyserii polonisty z LO Adama Karasiewicza stanowiła historia stworzenia w siedem dni świata i upadku grzesznego człowieka, co ilustrowały teksty biblijne i teksty poetyckie ks. Jana Twardowskiego i Jana Pawła II.
„To był wspaniały czas. Niezapomniany...”
Niedzielna procesja z palmami miała podwójnie radosny charakter, bowiem - oprócz palm - młodzi nieśli przeróżne, czerwone, białe i przyozdabiane z fantazją serca z papierowej „wikliny”, jakie w prezencie zrobili swoim gościom uczniowie grajewskich szkół podstawowych, gimnazjów i liceów.
- Jak widziałem te młode twarze, przejęte, zamyślone, wzruszone bądź roześmiane, to pomyślałem, że warto było się trochę natrudzić, żeby do tego spotkania młodzieży Diecezji Łomżyńskiej doszło – ocenia ks. Niewiński. - Młodzież rozmodlona, rozśpiewania i radosna radością Bożego Ducha...
- Spotkania takie jak z okazji Światowych Dni Młodzieży pozwalają młodym ludziom wzbogacić się duchowo, ale i zawrzeć nowe przyjaźnie czy też spotkać się ze znajomymi, z którymi było się, na przykład, na oazie czy na jakichś rekolekcjach – podsumowuje studentka teologii Paulina „Tosia” Wiśniewska. - ŚDM tworzą świetną atmosferę. Od dziewięciu lat w mojej pamięci zawsze pozostaje adoracja Najświętszego Sakramentu oraz adoracja Krzyża. Jest to dla mnie osobiście wspaniałe przeżycie, gdy mogę adorować i uwielbiać z wszystkimi młodymi z naszej diecezji. Choć w tym roku ponadto szczególnie zapamiętałam modlitwę kapłanów i sióstr zakonnych za nas młodych. Poprzez gest wyciągniętych rąk płynęła wspaniała moc. Natomiast największą radość sprawiła mi modlitwa w odwrotną stronę, kiedy to ja i moi rówieśnicy mogliśmy wyciągnąć swoje dłonie i prosić Boga Ojca za nich, za naszych duchownych. To był wspaniały czas. Niezapomniany.
Mirosław R. Derewońko
Fot. Diecezjalne Centrum ŚDM