Profesor Miodek wygrał 25. Konkurs Glogera w Łomży
- Kiedy wysiadłem z pociągu na dworcu Warszawa Wschodnia, żeby od razu pojechać autobusem do Suwałk przez Łomżę, usłyszałem rozmowę kierowców: ten łomżyńsko-białostocki zaśpiew..., te wydłużone samogłoski... Najcudowniejsza cudowność, że język polski jest wariantywny, ma formy tak rozmaite... – mówił prof. Jan Miodek z Uniwersytetu Wrocławskiego, wybitny językoznawca i autor programu TVP „Ojczyzna polszczyzna”, który zwyciężył w 25. Konkursie o Nagrodę i Medal Zygmunta Glogera, czemu towarzyszy w II LO sesja naukowców z całego kraju ph. „Elity polskie”.
Nagrodę I stopnia o wartości 15 tys. zł kapituła Konkursu Glogera pod przewodnictwem profesora Janusza Tazbira, znakomitego historyka UW, z udziałem prof. Andrzeja Strumiłło, malarza i artysty renesansowego, przyznała prof. dr. hab. Janowi Miodkowi z Wrocławia za szerzenie kultury języka polskiego i rozwijanie świadomości językowej Polaków. Profesor z TVP promieniał od uśmiechów.
Profesor Miodek w Łomży dumny i szczęśliwy
- Łomża: miasto niewielkie, ale przytulne, z tradycją i aspiracjami kulturalnymi – komplementował gospodarzy profesor Miodek, który – jak to określił – dawno nie widział „tak pięknej kompozycji medalowo-nagrodowej”, gdyż otrzymał j- podobnie jak uczestnicy i goście konferencji - także torbę z publikacjami organizatora konkursu, czyli Stowarzyszenia Prasoznawczego „Stopka”. - Czuję się szczęśliwy i dumny w Łomży – dziękował za laur „dobrym duchom” znany z poczucia humoru i weny dydaktycznej laureat, którego idolem był polonista prof. Julian Krzyżanowski (1892 – 1976). Poczytywał sobie za zaszczyt wejść do grona Glogerowskiego, jak wcześniej, m.in., prof. Dorota Simonides i prof. Roch Sulima. Prof. Jan Miodek wspominał, że do matury w Tarnowskich Górach mówił w szkole i domu polszczyzną literacką, gdyż rodzice byli nauczycielami, ale z kolegami posługiwał się tylko gwarą śląską. Łomżę nazwał miastem „jak na Polskę dość dużym, ale małym, i przytulnym ” i obiecał odtąd kochać ją gorąco tak jak Opole, Kazimierz Dolny, Płock i Sandomierz.
Przewodniczący kapituły konkursu prof. Janusz Tazbir żartem ubolewał, że przemawiający przed nim odebrali mu ciekawsze tematy, więc skupił się na tradycji polskiej tzw. „rwanych ciągów”. Do nich zaliczył, m.in., konkursy Glogerowskie, które nie odbywały się z corocznie z braku pieniędzy na nagrody: - Tradycję odziedziczyliśmy po XX-leciu: prof. Stanisław Kot w 1921 r. wydał rocznik „Reformacja w Polsce” i do wojny z subwencji ewangelika Wedla udało się opublikować tylko 11...
Prof. Tazbir: „Potrafiliśmy dać świadectwo epoce”
Ksiądz prof. dr hab. Michał Marian Grzybowski z Płocka zdobył nagrodę II stopnia (10 000 zł) za związane z Mazowszem badania archiwalne i twórczą współpracę ze środowiskiem historycznym. Nagrodę III stopnia (osiem tys. zł) otrzymał dr Tomasz Wiśniewski (lat 56) z Białegostoku, autor książek i filmów dokumentalnych (m.in., zdobywające nagrody na festiwalach „Wyrzutki”), za dokumentowanie i popularyzowanie tradycji wielokulturowych na Podlasiu. Kapituła Konkursu Glogera przyznała również trzy wyróżnienia. Aleksandra Hołubecka – Zielnica (lat 77) z Wrocławia została uhonorowana za pasję i zasługi w dokumentowaniu historii i kultury ziem pogranicza śląsko-wielkopolskiego. Wyróżniona etnografka jest współautorką monografii pt. „Był taki czas...” z etnografem i mężem Krzysztofem Zielnicą (1936 – 2012), opowiadającej 40 lat trudnej historii pogranicza polsko-niemieckiego (1918 – 1958; Syców, Kępno, Ostrzeszów). Dr hab. Dorota K. Rembiszewska, profesor Instytutu Socjologii PAN, zasłużyła na wyróżnienie za badania nad gwarami Polsko północno-wschodniej, zaś Ryszard Marut z Ciechanowa – za osiągnięcia w rozwijaniu prasy regionalnej i lokalnej na Mazowszu. Nagrodę Honorową 25. Konkursu o Nagrodę i Medal Glogera otrzymał Stanisław Jan Rostworowski z Warszawy za kontynuowanie badań nad historią rodu Rostworowskich i podtrzymywanie pamięci o pochodzącym ze spolszczonego rodu niemieckiego Zygmuncie Glogerze (1845 – 1910), polskim etnografie, folkloryście, krajoznawcy, historyku i archeologu oraz wydawcy pieśni i materiałów na te,at literatury i kultury ludowej. Nieocenionym opus vitae jest „Encyklopedia staropolska ilustrowana” z początku XX w., której uzupełnioną o nowe odkrycia reedycję postulował w Łomży prof. Janusz Tazbir. Sesji naukowej w II LO towarzyszy prezentacja pracy zbiorowej „Elity polskie” pod redakcją Janusza Żarnowskiego i Stanisława Zagórskiego (lat 80), nieprzerwanie i dzielnie od 1. października 1981 r. prezesującego „Stopce” w Łomży, gdzie od początku miał wsparcie w Wiesławie Czartoryskiej, koordynującej pion wydawniczy bardzo zasłużonej oficyny. - Gloger trwa, zaprasza i wzywa do czynu – zachęcał członków do inicjatyw red. Zagórski, ciesząc się, że „Stopka” nadal przyciąga uwagę i życzliwość.
- Stopka, mówimy pieszczotliwie i protekcjonalnie, ale to stopa, która odcisnęła cenne i niezatarte ślady na polskiej świadomości historycznej, świadomości narodowej i przemianach, które zachodzą – kończył prof. Tazbir. - Potrafiliśmy dać świadectwo epoce i poglądów na temat poprzednich epok.
Mirosław R. Derewońko