11 listopada 2003 roku, dokładnie w 45 lat po znanym wszystkim łomżyniakom spotkaniu w mieszkaniu przy ul. Prezydenckiej 11 w Warszawie, w Łomży spotkali się łomżyniacy z wielu zakątków Polski.
O godz. 12.30 w kościele p.w. Krzyża Świętego wicekanclerz Kurii Biskupiej, ks. prałat Tadeusz Bronakowski oraz proboszcz tej parafii, ks. Andrzej Godlewski rozpoczęli uroczyste nabożeństwo w intencji Ojczyzny, Ziemi Łomżyńskiej i łomżyniaków. Wśród darów ołtarza znalazła się m.in. granitowa tablica z napisem „Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, rok założenia 1958”, która wmurowana zostanie w budowanym właśnie kościele Krzyża Świętego. Wśród darów była również książka „Ziemia Łomżyńska” – rocznik nr 7. Po Mszy św., dzięki gościnności księdza proboszcza Andrzeja, spotkaliśmy się w Centrum Katolickim im. Papieża Jana Pawła II na spotkaniu jubileuszowym. Tu otwarta została wystawa zatytułowana „Umiłowane dzieci Boże, dzieci moje”, poświęcona wybitnemu Synowi Ziemi Łomżyńskiej, ks. kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. Otwierając ją, ks. Andrzej przypomniał osobiste, niezwykłe spotkania z Prymasem Tysiąclecia. Przekazał także Towarzystwu Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej serdeczne pozdrowienia z okazji Jubileuszu. Następnie głos zabrał prezes ZG TPZŁ, Zygmunt Zdanowicz: Dzisiaj jest taki moment, który daje wiele satysfakcji wszystkim tutaj siedzącym, bo mogą pisać karty historii. 45 lat – 45 lat tęsknoty, miłości do swojej ziemi rodzinnej, do tego skrawka. Wspomnienia wieków, które przeżywa Łomża i Ziemi Łomżyńska. I współczesność. To bardzo trudne, ale jakże nieustannie pielęgnowane przez synów Ziemi Łomżyńskiej. Są wśród nas założyciele Towarzystwa, są byli prezesi, są wszyscy ci, którzy noszą legitymacje tego stowarzyszenia od początku. I dzisiejszy prezent – informacja o możliwości powołania TPZŁ w Jedwabnem. To jest to wszystko co powinno satysfakcjonować tutaj zgromadzonych. Chciałbym, żebyśmy wszyscy czuli się odpowiedzialni za tę rocznicę. Chciałbym podziękować za piękną Mszę św. w intencji Ojczyzny i naszego Towarzystwa ks. Tadeuszowi Bronakowskiemu i ks. Andrzejowi Godlewskiemu. Wszyscy dzisiaj powinniśmy stąd wyjść z takim skromnym upominkiem: Ziemia Łomżyńska – 34 pozycja wydawnicza TPZŁ, w której są zamieszczone artykuły, obrazujące naszą codzienna pracę. Nie jubileuszowe. Niech państwo podzielą się skrawkiem swojej wiedzy, uczuciami, sympatią do Ziemi Łomżyńskiej i wkładem twórczej pracy na wspólną rzecz. Piszcie, byśmy mieli co wykorzystywać w kolejnych wydawnictwach. Powinnością Towarzystwa jest współdziałanie ze wszystkimi, którzy chcą lepszej przyszłości tej ziemi, ale także utrwalanie tego na kartach książek i czasopism. Dziękuję za obecność wszystkim Państwu. Wawrzyniec Kłosiński: Prace nad rocznikiem trwały ponad 2 lata. Zawiera ponad 30 tekstów. Prezentuje swoje prace 24 autorów. Sama tylko „Kronika Łomżyńska” zawiera 781 faktów i wydarzeń. Sześć kolorowych fotografii, oraz 67 czarno-białych i grafik. Jedną z autorek jest Donata Godlewska: – Wolę pisać niż mówić. Ale są zdarzenia w życiu człowieka, że trudno znaleźć jakiekolwiek słowa, by pokazały to co czuje serce człowieka. Jestem szczęśliwa i wzruszona, bo doczekałam 45 rocznicy powstania Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Znałam założycieli. Wspomnę tylko prof. Edwarda Ciborowskiego. Szczyciłam się jego przyjaźnią. A zaczęło się od tego, że spotkaliśmy się na jakimś zebraniu. Byłam jeszcze bardzo młoda wtedy. Podczas dyskusji zabrałam głos i bardzo dużo mówiłam. Potem pan profesor podszedł do kogoś i zapytał: kto to jest? Wreszcie przyszedł również do mnie i zapytał czy nie napisałabym historii Łomży. Byłam na to przygotowana. I tak zaczęła się moja przygoda z Towarzystwem Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Moje teksty do siódmego rocznika „Ziemia Łomżyńska” powstawały w bardzo trudnych warunkach. Myślałam chwilowo, że już nie dam rady. Na szczęście Pan Bóg czuwał i pomagał. Są to teksty o św. Wawrzyńcu, o św. Brunonie z Kwerfurtu i o św. Andrzeju Boboli, a ponadto o mojej pracy w Archiwum Państwowym w Łomży, gdzie przepracowałam 40 lat. Cieszę się bardzo, że tutaj jestem. Dziękuję serdecznie Towarzystwu Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, dzięki któremu mogą ukazywać się moje teksty. Dodam jeszcze, że już pracujemy nad kolejnym wydaniem monografii Łomży. Z Warszawy specjalnie na jubileusz przyjechała Halina Miroszowa: – Nie urodziłam się w Łomży. Urodziłam się w Warszawie. Ale to naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Tutaj spędziłam najpiękniejsze lata mojego życia. Przyjechałam w 1928 roku, a wyjechałam na wojnę. Cała młodość, pierwsza miłość, koleżanki i koledzy, przyjaciele, których już nie ma, odeszli i nigdy nie wrócą, ale tkwią w mojej pamięci i są niezbywalną wartością mojego życia. Chcę wam powiedzieć coś bardzo osobistego: kiedy wyszła książka siostry Alojzy na temat panien Benedyktynek – przecież to był kościół do którego chodziliśmy na nabożeństwo, a chłopcy szli do drugiego i mrugali do nas... – położyłam tę książkę na okno i myślę sobie: czego ta siostra może mnie nauczyć o Łomży? Przecież ja o niej wszystko wiem. Potem jednak książkę przeczytałam. Dowiedziałam się wielu wspaniałych rzeczy o Łomży, o ludziach. Te małe cudowne dziewczyny śpiewały na chórze kościelne pieśni. Nie jestem człowiekiem, który bez przerwy mówi o kościele. Ale jestem pełna podziwu. Nie znałam żadnej, przez kratę widziałyśmy czasem tylko ich twarze – a przecież w mojej szkole były takie same nazwiska, jak w tym klasztorze. Żałuję, że na podstawie tej książki nie powstał film. Ta książka warta jest filmu. Pozdrawiam was chłopcy i dziewczyny. To dobrze, że ciągle mam tu do kogo przyjeżdżać. Prof. Zdzisław Wilhelmi: – Chciałbym serdecznie podziękować za miłe zaproszenie na tę uroczystość i pogratulować zarządowi jego pięknej, bezinteresownej, społecznej pracy, a przede wszystkim wydania tej oto pięknej książki, w której jest także i mój skromny, kilkudziesięciostronicowy wkład. Wspominam tu o latach okupacji, bardzo twardych, a jednocześnie niezapomnianych. W tych latach nauczyłem się nie tylko kochać Łomżę, bo tę i przedtem kochałem. Tu się przecież urodziłem, tu spędziłem szczęśliwe dzieciństwo. Wspominam w tej książce jednak jak nauczyłem się kochać Ziemię Łomżyńską, tę siermiężną ziemię, uczyłem się jak kochać tych ludzi spod strzech. Ja, syn miasta, słabo znałem przed wojną polską wieś. Właśnie w czasie wojny poznałem ją lepiej. Tu, na Ziemi Łomżyńskiej poznałem nie tylko towarzyszy broni, dzielnych, lojalnych, którzy pomagali mi w walce, od których się uczyłem i których uczyłem jak walczyć z wrogiem, jak robić dywersję, także tę tzw. białą, jak uprawiać akcję N, wywiad, potem akcja „Burza”, to wszystko państwo znajdą na tych kartkach, które zapisałem w tej książce. Prof. Adam Dobroński: – W tytule mojego artykułu z rocznika jest myślnik, co oznacza „Łomżyńskie a Podlasie”. Nie można zatem mówić o „łomżyńskim Podlasiu”. A skoro o prowokacjach mowa, to jeszcze jedną państwu zaserwuję: tak mi się wydaje, że to żaden wysiłek, żadne nadzwyczajne zdarzenie, bo jeśli się kocha Łomżę, bo się tu urodziło, wychowało, chodziło do szkół, to lekko dla niej pracować. Macie tu państwo przykład takiego osobnika, który pochodzi gdzieś tam z dala, teraz mieszka w Białymstoku, co – jak rozumiem – nie budzi entuzjazmu na tej sali, a jednak myślę, że pozostał łomżyniakiem w znaczeniu przede wszystkim uprawiania historii Łomży. Chciałem podziękować wszystkim, którzy już się do tego dołożyli i jeszcze dołożą. Chciałem przeprosić też tych wszystkich, którym te teksty do rocznika może trochę pokancerowałem, pewnie w nieświadomości... Tak tylko ten Białystok i Białystok, a patrzę, że tu prawie całe koło białostockie Towarzystwa jest, bardzo się cieszę na to i już tylko czekam kiedy podadzą „kozy”... Jerzy Brzeziński, Prezydent Łomży: – Patrzę na wasze uśmiechnięte twarze, na piękne oczy. Staję i zastanawiam się cóż do państwa rzec? Gdy stoję przed osobami, które zbudowały stowarzyszenie będące dziś solą stowarzyszeń naukowo-społecznych Ziemi Łomżyńskiej... Cóż rzec, gdy mamy do czynienia z pasmem niesamowitych sukcesów i osiągnięć? Jest tylko jedno słowo zapomniane, ale piękne: dziękuję. Pozwólcie, że w sposób szczególny podziękujemy jednemu ze współtwórców Towarzystwa, pani Halinie Miroszowej. Pani Halino prosimy o przyjęcie tej wiązanki kwiatów z wdzięcznością. Nie sposób podziękować wszystkim, którzy tworzyli potęgę Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, dlatego pozwólcie, ze poprzez ukłon przed waszym sztandarem oddam wdzięczność osobistą, szacunek i sympatię. Wojciech Kubrak, Starosta Łomżyński: - To rzeczywiście bardzo miła uroczystość, bo 45-lecie tak wspaniałej i udanej działalności. Potrafiliście skupić wszystkie osoby pochodzące stąd, czy też te, które miały jakikolwiek związek z Łomżą. Przez ostatnie lata miałem okazję uczestniczyć w wielu przedsięwzięciach przez państwa realizowanych. Na uwagę zasługuje wasza działalność wydawnicza, dzięki której zebrała się nam już w starostwie pokaźna biblioteka. Robicie państwo naprawdę wiele dobrego i tego szczerze gratuluję. Chciałbym, żeby następne 45-lecie było równie udane, a prezentem niech będzie nowy oddział Towarzystwa, który moja żona będzie tworzyć w Jedwabnem. Następnie rozpoczął się koncert pieśni patriotycznych, przygotowany i prowadzony przez rodzinę państwa Lipskich. Przygotowali oni specjalne śpiewniki, które rozdali uczestnikom spotkania jubileuszowego. Przez ponad półtorej godziny z Centrum Katolickiego leciały w świat – także za pośrednictwem Diecezjalnego Radia Nadzieja – wszystkie najbardziej znane pieśni towarzyszące zmaganiom żołnierzy na polskich drogach do niepodległości. Spotkanie jubileuszowe zakończyła lampka szampana. Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej serdecznie dziękuje ks. Tadeuszowi Bronakowskiemu, ks. Andrzejowi Godlewskiemu, ks. Krzysztofowi Jurczakowi, państwu Wandzie i Tadeuszowi Wałkuskim, państwu Irenie i Edwardowi Przybylakom, państwu Krystynie i Krzysztofowi Borkowskim, Firmie Kamieniarskiej „Anna” oraz panu Wojciechowi Jankowskiemu za bezprzykładne zaangażowanie, bezinteresowną pomoc i wsparcie materialne, które odczuliśmy w trakcie organizacji uroczystości jubileuszowych 45-lecia Towarzystwa. * * * Z okazji jubileuszu 45-lecia Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej składam Zarządowi Głównemu oraz wszystkim członkom Towarzystwa serdeczne gratulacje i wyrazy uznania za owocną działalność społeczną i kulturalną na rzecz regionu podlaskiego i jego mieszkańców. Gratuluję i dziękuję Zarządowi Głównemu za podejmowanie i realizowanie cennych inicjatyw, przede wszystkim za popularyzację wiedzy o historii i teraźniejszości naszego regionu oraz bogatą działalność wydawniczą (...). Z wyrazami szacunku Marek Zagórski Poseł na Sejm RP * * * W dniu jubileuszu 45-lecia Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej składam serdeczne gratulacje, wyrazy uznania i wdzięczności za dotychczasowe dokonania. Dziękuję za podejmowane inicjatywy, tak cenne dla naszego miasta, chroniące dziedzictwo narodowe, integrujące Łomżan i wszystkich, którym ta ziemia jest w szczególny sposób bliska. Życzę sukcesów, które dobrze przysłużą się Łomży, a ludziom współtworzącym Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej – satysfakcji i osobistego szczęścia. Prezydent Miasta Łomży Jerzy Brzeziński Z okazji wspaniałego jubileuszu 45-lecia działalności Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej składam wyrazy szacunku i uznania Jego twórcom, Działaczom oraz Członkom – wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i rozwoju tej, jakże cennej formy ruchu społeczno-kulturalnego na Ziemi Łomżyńskiej. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej poprzez swoją wielokierunkową działalność jest silnie zakorzenione w naszej społeczności, przez 45 lat służyło ludziom, chroniło polską tradycję, pielęgnowało i umacniało naszą tożsamość regionalną i narodową, co znalazło powszechną akceptację oraz najwyższe społeczne uznanie. Życzę, by nadal pozostawało inicjatorem i animatorem życia kulturalnego, budowało poczucie zadomowienia w rodzinnej glebie, w tradycji, przy jednoczesnym otwarciu na to, co cenne w dorobku ogólnopolskim i europejskim (...) Starosta Łomżyński Wojciech Kubrak * * * W uroczystym dniu Jubileuszu 45-lecia działalności Waszego Towarzystwa kieruję wyrazy szacunku i uznania za wkład pracy w ocalanie okruchów historii Miasta i Regionu. Jest to dorobek pracy wielu pokoleń łomżan, swoisty skarbiec kultury Waszej „Małej Ojczyzny” i niebanalna lekcja historii. Śmiało można powiedzieć, że należycie do grona autentycznych zapaleńców promujących swoje miasto i całą przebogatą Ziemię Łomżyńską. Życzę, abyście w zjednoczonej Europie z zapałem ukazywali piękno tej Ziemi, szczycili się jej dorobkiem, dbali o jego zachowanie i przygotowali żarliwych kontynuatorów tej misji wśród grona młodzieży. Wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku Barbara Pacholska * * * Z okazji jubileuszu 45-lecia Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w imieniu Zarządu oraz całej Załogi firmy „TERRAZYT” składamy całemu Zarządowi i wszystkim członkom Towarzystwa serdeczne życzenia i gratulacje. Życzymy dalszych sukcesów w szerzeniu wiedzy o naszym regionie, wspieraniu rozwoju społecznego, gospodarczego i kulturalnego Ziemi Łomżyńskiej oraz kultywowaniu naszych pięknych tradycji, obyczajów i folkloru. Z wyrazami szacunku Prezes Zarządu Jan Mieczkowski Prezes ds. Finansowych i Inwestycji Tadeusz Dąbkowski Prezes ds. Handlu i Marketingu Ryszard Chrostowski