Zasnął za kierownicą tira
Kierowca tira jadącego rano krajową „61” od strony Grajewa w kierunku Łomży zasnął za kierownicą. Pod Górkami Sypniewo jego ciężarówka zaczęła jeździć szlaczkiem po drodze, po czym z ogromną siłą uderzyła w przydrożne drzewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło około godziny 6.30. Jak podają policjanci kierowca ciężarówki, 60-letni Ukrainiec, przyznał im, że do wypadku doszło, bo przysnął. Po wypadku sam, z małą pomocą jednego ze świadków zdarzenia wyszedł z uszkodzonej kabiny ciężarówki. Policjanci sprawdzili i potwierdzili, że był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia na drodze został ukarany mandatem w wysokości 750 zł.